Już ponad 400 pacjentów, w tym około 40 z województwa lubelskiego ubiega się o odszkodowanie z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Chodzi o powikłania po szczepieniach przeciwko Covid-19.
- Wnioski dotyczą rożnych spraw, poczynając od reakcji anafilaktycznych, po między innymi zaburzenia neurologiczne i kardiologiczne - informuje Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec, do którego trafiają wnioski. Dodaje: - Nasi pracownicy prowadzą już postępowania, gromadząc dokumentację niezbędną do rozpatrzenia wniosków, a jeśli wnioski są niekompletne – zwracają się o ich uzupełnienie.
Sprawy opiniuje też już działający przy RPP zespół ekspertów, który tworzą lekarze specjaliści. - Wkrótce wydane zostaną pierwsze decyzje w sprawie przyznania świadczenia kompensacyjnego - zapowiada Chmielowiec.
Maksymalna wysokość odszkodowania wynosi 100 tysięcy złotych, na co składa się kwota uzależniona przede wszystkim od długości pobytu w szpitalu, oraz zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, które poniósł pacjent.
Dotychczas w naszym regionie zarejestrowano ponad 1100 NOP-ów (niepożądanych odczynów poszczepiennych). To zarówno łagodne reakcje alergiczne, jak i poważne powikłania oraz zgony.
O odszkodowanie można ubiegać się w dwóch przypadkach. Chodzi o pacjentów, którzy doznali wstrząsu anafilaktycznego i trafili na obserwację na izbę przyjęć albo na szpitalny oddział. Dotyczy to także sytuacji, kiedy po podaniu szczepionki stan zdrowia pogorszył się na tyle, że konieczna było hospitalizacja przez minimum 14 dni.
Aby złożyć wniosek, trzeba zapłacić 200 zł. Ta opłata zostanie zwrócona w przypadku uwzględnienia wniosku, ale też w sytuacji kiedy Rzecznik Praw Pacjenta odmówi wszczęcia postępowania.
W uzasadnionych przypadkach, pacjent może zostać z opłaty zwolniony (należy przedstawić swoją sytuację finansową i dołączyć np. zaświadczenie o wysokości emerytury lub renty czy o korzystaniu ze świadczeń pomocy społecznej).