Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Potrzebujesz informatora lubelskiego NFZ? Nie kupuj go – ostrzega fundusz. Taki informator jest bezpłatny, chociaż niektórzy próbują na nim zarobić.
Informator Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ zawiera wykaz placówek opieki zdrowotnej, które mają podpisane umowy z funduszem. W środę do funduszu zadzwoniła starsza osoba, której ktoś proponował zakup informatora za 60 zł.
– Wszelkie propozycje dotyczące odpłatnej dystrybucji informatora są nieuprawnione i wprowadzają w błąd ubezpieczonych – ostrzega Małgorzata Bartoszek, rzecznik Lubelskiego OW NFZ. – Informatory dostępne są we wszystkich naszych placówkach, zarówno w Lublinie przy ul. Szkolnej 16 i ul. Koryznowej 2D, jak i w delegaturach w Białej Podlaskiej, Zamościu i Chełmie.
Nie trzeba jednak odwiedzać funduszu, żeby przejrzeć informator. Znajdziemy go również na stronie internetowej www.nfz-lublin.pl.
– Wszelkie propozycje dotyczące odpłatnej dystrybucji informatora są nieuprawnione i wprowadzają w błąd ubezpieczonych – ostrzega Małgorzata Bartoszek, rzecznik Lubelskiego OW NFZ. – Informatory dostępne są we wszystkich naszych placówkach, zarówno w Lublinie przy ul. Szkolnej 16 i ul. Koryznowej 2D, jak i w delegaturach w Białej Podlaskiej, Zamościu i Chełmie.
Nie trzeba jednak odwiedzać funduszu, żeby przejrzeć informator. Znajdziemy go również na stronie internetowej www.nfz-lublin.pl.
