Już za dwa lata mają zniknąć papierowe recepty. Zamiast nich pacjent dostanie kod kreskowy SMS-em lub na papierowym wydruku. Lekarze mają jednak wątpliwości, czy to się uda w tak krótkim czasie.
Co to jest e-recepta? Lekarz nie będzie już zapisywał leków w formie drukowanej recepty, ale wprowadzi informacje o nich do systemu informatycznego. Z kolei pacjent po wizycie w przychodni lub pobycie w szpitalu dostanie kod kreskowy SMS-em lub na papierowym wydruku, który w aptece zeskanuje farmaceuta. Dzięki temu będzie mógł zobaczyć w systemie przepisane przez lekarza leki.
Leki będzie można też wykupić posiadając specjalny PIN i dowód osobisty. Do tego potrzebne będzie jednak Internetowe Konto Pacjenta.
Co na to lekarze? – Z mojego doświadczenia wiem, że może być ciężko. Potwierdza to przykład e-zwolnień, których pilotaż trwa od dwóch lat, a jak na razie tylko 9 proc. wszystkich zwolnień jest wystawianych w formie elektronicznej – mówi Tomasz Zieliński, zastępca prezesa Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców i zaznacza: To pokazuje, że lekarze nie są zainteresowani przechodzeniem na elektronikę, bo nie mają do niej zaufania. Żeby wystawić e-receptę, system musi działać bez zarzutu, bo po wyjściu z przychodni pacjent chce ją natychmiast zrealizować.
– Plusem dla pacjenta jest na pewno to, że część leków może wykupić w jednej aptece, a pozostałe, w przypadku braków, w innej. Do tej pory było to możliwe tylko w jednej aptece. Do tego bezpieczeństwo, że recepta się nie zgubi, bo cały czas będzie dostępna w systemie – dodaje Zieliński.
– Założenia e-recept są dobre z punktu widzenia bezpieczeństwa pacjenta. Elektroniczna recepta wyeliminuje wątpliwości dotyczące przepisanych leków i dawek, które mogły wynikać na przykład z niewyraźnego pisma lekarza – mówi Tomasz Barszcz, prezes Lubelskiej Rady Aptekarskiej. – Pacjent będzie miał pewność, że jego dane są bezpieczne w systemie, a jednocześnie farmaceuta będzie miał pełny dostęp do baz danych, w tym recept konkretnego pacjenta.
Jak ocenia prezes LRA, pozwoli to na wyeliminowanie negatywnych interakcji, które mogą wystąpić między lekami i skuteczną opiekę farmaceutyczną nad pacjentem.
– W mojej ocenie jedyne problemy, które mogą się pojawić przy wdrożeniu systemu, dotyczą strony technicznej – mówi Tomasz Barszcz.
Pomysł e-recept pojawił się już w 2010 roku. Nie udało się go jednak wówczas zrealizować, bo nie zadziałał system informatyczny. Pilotaż nowego projektu ruszył w Skierniewicach i Siedlcach.