Wreszcie wracają do walki o medale. Po długich miesiącach bez imprez mistrzowskich szykuje się bardzo ciekawa końcówka roku. W najbliższy piątek rozpoczną się mistrzostwa Polski w kategoriach wiekowych: 15, 16 i 17-18 lat. Ta ostatnia impreza odbędzie się w Lublinie. A w przyszłym tygodniu w szranki staną seniorzy i młodzieżowcy.
Żadna dyscyplina sportowa nie ucierpiała z powodu koronawirusa tak bardzo, jak pływanie. Zawodnicy długo musieli sobie radzić bez treningów w wodzie. Wreszcie jednak wrócili do rywalizacji.
– Ta przerwa na pewno miała wpływ zarówno na zawodników, jak i trenerów. To był potwornie trudny rok. Wszyscy byliśmy odcięci od wody. W maju wróciliśmy jednak do zajęć i można powiedzieć, że cały czas ćwiczymy. Wszyscy z utęsknieniem czekają na zawody, ale na przerwę także – wyjaśnia Piotr Kasperek, trener AZS UMCS.
W najbliższy piątek ruszają trzy imprezy. Na Aqua Lublin powalczą 17 i 18-latkowie. W Łodzi odbędą się mistrzostwa 15-latków, a w Gliwicach powalczą rok starsi pływacy. Później – 16 grudnia w Olsztynie wystartują Zimowe Mistrzostwa Polski Seniorów i Młodzieżowców, a dwa dni później zmagania 14-latków w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Jakie plany na najbliższe zawody mają akademicy? – Wystartuje mnóstwo osób, bo około 50 w juniorach i 40 w seniorach. Pracowaliśmy bardzo mocno na dobry wynik, a już Liga Szkół Mistrzostwa Sportowego pokazała, że rezultaty były naprawdę dobre. Liczymy na worek medali i dobre, indywidualne osiągnięcia – przyznaje szkoleniowiec AZS UMCS.
Impreza w Lublinie będzie wyzwaniem dla zawodników, ale jeszcze większym dla organizatorów. W końcu z powodu koronawirusa w trakcie zawodów trzeba będzie przestrzegać wielu obostrzeń. Jednym z najważniejszych jest limit osób, które mogą przystąpić do rywalizacji. – Ta liczba wynosi 150. A podczas mistrzostw, które odbędą się u nas w sumie ma wystartować 380 osób. Dlatego trzeba będzie wszystko podzielić na bloki po 150 zawodników. A po każdym z nich trzeba będzie wszystko dezynfekować. To spowoduje rozciągnięcie zawodów. Na pewno to wszystko nie pozostanie bez wpływu na wyniki, ale dobrze, że jest już w ogóle możliwość rywalizacji, bo wszyscy bardzo długo czekali na imprezę rangi mistrzowskiej, gdzie będzie można bić się o medale – dodaje trener Kasperek.
Na kogo liczymy, jeżeli chodzi o miejsca na podium? W Lublinie jedną z liderek AZS UMCS ma być Martyna Piesko. W dobrej dyspozycji są także Adam Szczerba, czy Norbert Zacharzyński. W Łodzi przy okazji rywalizacji 15-latków czołową pływaczką akademików powinna być za to Laura Bernat. – Wymieniać można mnóstwo nazwisk. Spodziewamy się, że te wszystkie imprezy zakończymy z dorobkiem kilkudziesięciu medali – przekonuje Piotr Kasperek.
Zimowe Mistrzostwa Polski 17 i 18-latków w Aqua Lublin wystartują w piątek, 11 grudnia. Tym razem każdy dzień zawodów będzie podzielony na trzy sesje. Pierwsza rozpocznie się o godz. 8.30, druga o 10.30, a trzecia o 12.30. W sumie o medale powalczy niemal 380 pływaków reprezentujących 88 klubów.