Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. archiwum)
Kolejny udany dzień na Zimowych Mistrzostwach Polski zawodników AZS UMCS Lublin. W sobotę akademicy do dorobku drużyny dorzucili cztery krążki: jeden złoty męskiej sztafety 4 x 200 m stylem dowolnym, dwa srebrne oraz brązowy.
Finałowe zmagania w sobotę rozpoczęły trzy panie na 100 m stylem dowolnym. Niestety, Wiktoria Czarnecka, Daniela Georges oraz Natalia Lewandowska nie odegrały większej roli przy okazji walki o medale, bo zajęły odpowiednio miejsca: ósme, dziewiąte i dziesiąte.
Zdecydowanie lepiej poszło na tym samym dystansie zawodnikom AZS UMCS. Marcin Cieślak stoczył pasjonujący bój z Kacprem Majchrzakiem. Okazał się jednak minimalnie gorszy, bo pływak Warty Poznań osiągnął rezultat 46,77 sekundy. Cieślak był gorszy o 0,02 sekundy. Obaj wypełnili także minima na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Dodatkowo piąty był Konrad Czerniak (47,53), a Jan Hołub dziewiąty (48,23).
Drugi krążek w sobotę dla akademików z Lublina wywalczyła Wiktoria Czarnecka, która była trzecia na 200 m żabką (2:29,34). Na drugim stopniu podium stanęła także damska sztafeta 4 x 200 m stylem dowolnym w składzie: Georges, Lewandowska, Paula Żukowska i Kamila Andrzejewska. Na tym samym dystansie mistrzami Polski została za to męska sztafeta AZS UMCS. Czas 7:08,69 osiągnęli: Jan Świtkowski, Adam Szczerba, Jakub Chodulski oraz Hołub.
Warto jeszcze dodać, że Konrad Czerniak i jego koledzy wyraźnie powiększyli przewagę w punktacji drużynowej nad AZS AWF Katowice. Obecnie mają już na koncie 1922 „oczka”, a rywale „tylko” 1582.
