W minionym tygodniu lubelscy kolarzy rywalizowali w dwóch wyścigach w tym rejonie Polski. Pierwszym był wieloetapowy Wyścig Dookoła Mazowsza. Składał się on z trzech odcinków. Planowane były cztery, ale trzeci etap został odwołany.
Pierwszy odcinek wokół Teresina był bardzo niespokojny, bo z peletonu cały czas próbowali się oderwać kolejni kolarze. Ostatecznie jeden z nich, Mads Andersen, przyjechał przed peletonem i wygrał inaugurujący etap.
Duńczyk miał dwie sekundy przewagi nad peletonem. Z grona kolarzy Lubelskie Perła Polski Cycling Team najwyższej był Paweł Szóstka, który przyjechał jako 15. Tuż za nim na metę wpadł Patryk Gieracki.
Drugi etap wiódł wokół Grodziska Mazowieckiego. Na metę wpadł cały peleton, chociaż wcześniej próbował uciekać Jakub Musialik. Odjazd kolarza Lubelskie Perła Polski został jednak dość szybko zlikwidowany. Etap wygrał Bartosz Rudyk z ATT Investments. Z naszych zawodników najwyżej był Szóstka, który finiszował jako 19.
Ostatni etap prowadził wokół Kozienic. Szóstka i Gieracki podjęli walkę nawet o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, bo znaleźli się w ucieczce, która miała przewagę dającą cień nadziei na zwycięstwo. Ostatecznie jednak peleton okazał się silniejszy, a na finiszu najlepszy okazał się Alan Banaszek z Mazowsze Serce Polski. Warto jednak podkreślić świetny finisz Juliana Kota, który zajął 7 miejsce.
Klasyfikację generalną wygrał Bartłomiej Proć z Santic-Wibatech, a kolejne miejsca na podium zajęli Andersen oraz Bartosz Rudyk. Klasyfikację młodzieżową najlepszy był Michał Pomorski z Mazowsza, a 15 miejsce w tym zestawieniu zajął Kot. Pozycję niżej został sklasyfikowany Adam Marciniak z Pogoni Mostostal Puławy. W klasyfikacji drużynowej najlepsza była duńska ekipa Airtox-Carl Ras. Lubelskie Perła Polski zajęło 7 miejsce.
Kapitalnie dla zawodników Lubelskie Perła Polski ułożył się Puchar MON, który rozgrywany był w Wołominie. W ucieczce dnia znalazł się bowiem Adam Kuś. 25-latek pracował bardzo sumiennie w tym odjeździe i ostatecznie wpadł na metę na 6 pozycji. Jest to jeden z bardziej wartościowych rezultatów w jego karierze i najlepszy występ w tym sezonie. W Wołominie najszybszy był Konrad Czabok z Mazowsze Serce Polski. Na finiszu wyprzedził on Duńczyka Alexandra Arnta Hansena i Holendra Ricka Ottemę.