Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

6 czerwca 2024 r.
11:54

Żołnierze zakuci w kajdanki. Szef MON: Zatrzymanie bulwersuje

Autor: Zdjęcie autora oprac. eb
0 A A
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne (fot. SG)

Prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Użyli oni broni wobec uzbrojonej w niebezpieczne narzędzia grupy migrantów. - Jeśli chodzi o zatrzymanie, bo to jest coś, co bulwersuje i mnie i opinię publiczną- stwierdził szef MON.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Doniesienia Onetu spowodowały polityczną burzę. - Oczekuję natychmiastowych działań ze strony komendanta Żandarmerii Wojskowej. Jesteśmy zawsze z żołnierzami i funkcjonariuszami, którzy podejmują ryzyko na granicy. Działania podejmowane przez wojsko i straż graniczną są na podstawie i w granicach prawa. Wszyscy żołnierze służący nie tylko na granicy zobowiązani są do przestrzegania zasad prawa. Wiedzą o tym dobrze i robią to z pełną elegancją — powiedział w czwartek na konferencji prasowej szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

O sprawie jako pierwszy napisał Onet. Do incydentu doszło na przełomie marca i kwietnia tego roku w okolicy miejscowości Dubicze Cerkiewne, w tym samym rejonie, gdzie pod koniec maja został dźgnięty polski żołnierz. Żołnierze 1. Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki wspierali działania Straży Granicznej, patrolując granicę, by zapobiec nielegalnemu przekraczaniu przez migrantów, wykorzystywanych przez reżim białoruski jako element wojny hybrydowej z Polską.

W dniu incydentu, grupa około 50 młodych mężczyzn, wielu z kaukaskimi rysami twarzy, próbowała przedostać się na polską stronę. Pomimo oddania strzałów ostrzegawczych przez polskich żołnierzy, migranci nadal napierali. W końcu żołnierze zaczęli strzelać przed nimi w ziemię, co ostatecznie zatrzymało ich marsz.

Jednak, po incydencie Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze. Aresztowani zostali zakuci w kajdanki, co wywołało falę oburzenia wśród ich kolegów. Prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób, a także zawiesiła ich w czynnościach służbowych.

W czwartek do tych doniesień odniósł się też premier Donald Tusk, który stwierdził, że oczekuje "szybkich wniosków i decyzji organizacyjnych, prawnych oraz personalnych”. 

 

— Przekroczenie uprawnień miało polegać na nieuzasadnionym użyciu broni. Widziałem to nagranie, ale nie jestem od rozstrzygania tej sprawy. Jestem zawsze po stronie żołnierzy — podkreślił z kolei szef MON. Poinformował też, że o zdarzeniu dowiedział się zaraz po incydencie na granicy.

— Jeśli chodzi o zatrzymanie, bo to jest coś, co bulwersuje i mnie i opinię publiczną, to jest już decyzja stricte Żandarmerii Wojskowej. Poleciłem od razu po powzięciu tej informacji, bo uważam, że to była nadgorliwość, wyjaśni to komisja powołana w ŻW. Jeżeli ktokolwiek wykroczył poza uprawnienia, zostanie ukarany — zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Stwierdził również, że zatrzymani żołnierze są "zawieszeni, a nie aresztowani".

- Prokuratura wyda dziś oświadczenie, jest zobowiązana do rzetelnego przeprowadzenia postępowania — dodał szef MON.

Wywołało to polityczną burzę. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja) uważa, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powinni podać się do dymisji. Z kolei, Mariusz Błaszczak (PiS), były szef MON przewiduje, że „sytuacja wywoła nieodwracalne konsekwencje”.  - Minister Kosiniak-Kamysz przyznał się, że przez dwa miesiące ukrywał fakt zatrzymania żołnierzy, którzy bronili się przed atakiem migrantów. Na konferencji  stwierdził, że „zawsze jest po stronie żołnierzy”, ale przez cały ten czas nie zrobił nic aby im pomóc. Teraz każdy żołnierz i funkcjonariusz będzie się kilkukrotnie zastanawiał czy może podjąć adekwatną interwencję" — napisał Błaszczak na platformie X.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium