Największe europejskie ssaki będą żyć w Lasach Janowskich. Na początek będzie to stado 8-10 żubrów. Pierwsze osobniki pojawią się już za dwa lata
Król polskich lasów – żubr – zamieszka w naszym regionie w pierwszej połowie 2021 roku. – Utworzenie nowego stada w Lasach Janowskich ma służyć zwiększaniu zasięgu występowania żubrów w Polsce, wzrostowi liczebności gatunku na wolności oraz ograniczeniu rozprzestrzeniania się chorób tych zwierząt, co z kolei zwiększa bezpieczeństwo gatunku. Lasy Janowskie zostały uznane przez specjalistów od badań nad żubrami za teren, gdzie istnieją odpowiednie warunki przyrodnicze do utworzenia nowego, stabilnego wolnościowego stada – mówi dr inż. Marek Kamola, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
Wsiedlanie żubrów do Lasów Janowskich będzie wieloetapowe, bo wymaga wielu lat przygotowań. Początkowo żubry zostaną wpuszczone do specjalnie przygotowanej zagrody adaptacyjnej. – W zagrodzie zwierzęta będą przebywały jedynie w okresie aklimatyzacji, w czasie którego oswoją się z lokalizacją i zaadoptują do nowych warunków siedliskowych. Po kilkutygodniowym procesie adaptacji zostaną wypuszczone na wolność – dodaje Marek Kamola.
Zagroda powstanie we wschodniej części Lasów Janowskich. Jest to obszar stosunkowo mało zaludniony, a większość otaczających zagrodę gruntów stanowią rozległe tereny leśne oraz łąki.
Leśnicy przygotowują się na przyjęcie żubrów. Odtworzą 32,5 ha śródleśnych polan, łąk i pastwisk. Ponieważ żubry mają spory apetyt, co roku leśnicy będą wykaszać i zbierać siana z ok. 20 ha łąk.
– Docelowo liczebność stada w Lasach Janowskich zakładana jest na 30 do 40 zwierząt. Jest to liczba wystarczająca, aby spełnić potrzeby behawioralne gatunku, a jednocześnie nie za duża, aby presja na środowisko oraz obszary użytkowane rolniczo nie była zbyt silna – dodaje Kamola. Nie wiadomo jeszcze ile będzie samic i samców, ani skąd przyjadą.
– Z całą pewnością będą to zwierzęta wyselekcjonowane po analizie rodowodowej, tak, aby stopień pokrewieństwa był jak najmniejszy, ponieważ skutkiem kojarzeń w pokrewieństwie jest utrata zmienności genetycznej, co może powodować obniżenie odporności na choroby. Taka selekcja sprawi, że ich potomstwo będzie zróżnicowane genetycznie – tłumaczy szef RDLP w Lublinie.
Żubry mogą być atrakcją turystyczną, ale w aktualnie trwającym projekcie nie planuje się budowy zagrody pokazowej. – Nie wykluczamy takiego działania w przyszłości w ramach innego projektu. Na razie, ci którzy będą chcieli zobaczyć zwierzęta w naturze muszą liczyć na łut szczęścia – dodaje Ewa Pożarowszczyk, rzecznik prasowy RDLP w Lublinie.