Pomieszczenia komentatorskie, sale: telewizyjna, pracy mediów i konferencyjna, pomieszczenia sędziowskie oraz szatnie dla zawodników i trenerów. Urzędnicy opowiedzieli, co znajdzie się w „Świdnik Arenie”. Hala, która ma powstać przy ul. Gen. S. Roweckiego „Grota”, ma spełniać wszelkie wymagania rozgrywania w niej meczów ligowych.
Władze Świdnika zaprezentowały wizualizacje wielofunkcyjnej hali, która ma stanąć w sąsiedztwie bloków wybudowanych w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus. – Kosztorysowo jest to inwestycja, jakiej nie było w mieście – przyznał na kwietniowej sesji Rady Miasta Marcin Dmowski, zastępca burmistrza ds. inwestycji i rozwoju.
Urząd Miasta ma już program funkcjonalno-użytkowy. Niedługo ogłosi przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej.
Hala ma mieć powierzchnię ok. 5 tys. mkw. z 2 tysiącami miejsc na widowni. W stosunku do pierwotnej koncepcji obiekt jest mniejszy.
– Planowaliśmy dużą część usługowo-handlową, ale podjęliśmy decyzję o zrezygnowaniu z tej powierzchni – tłumaczył radnym Dmowski.
Stało się tak ze względu na pieniądze, bo to wiązałoby się z dodatkowymi wydatkami rzędu „ok. 20 mln zł”. – Co nie przełożyłoby się na osiągane dochody, które mogłyby utrzymywać halę. Poza tym byłyby to środki niekwalifikowane do dotacji czy to unijnych czy też rządowych – przyznał zastępca burmistrza.
Urzędnicy analizowali nie tylko koszt budowy, ale też to, ile pieniędzy pochłonie utrzymanie obiektu w kolejnych latach.
– Nieraz prościej jest wybudować niż później utrzymać. Dlatego projekt jest bardzo mocno nastawiany na odnawialne źródła energii – podkreślił zastępca burmistrza.
Zagrają i powalczą
Obiekt przy ul. Gen. S. Roweckiego „Grota” ma spełniać przede wszystkim funkcję hali sportowej. Ma służyć szkoleniu, treningowi i grze w piłkę ręczną, koszykówkę i siatkówkę. W budynku znajdzie się też sala sztuk walki - taekwondo, judo a także do boksu.
– Założeniem, które przyjęliśmy przy realizacji tej inwestycji było spełnienie wszelkich wymogów związków piłki ręcznej, piłki siatkowej dla tej najwyższej możliwości prowadzenia rozgrywek PlusLigii czy też Ekstraklasy w danych dyscyplinach – wyjaśniła radnym Anna Szczęsna, kierująca Referatem Inwestycji. – I to oczywiście udało się nam osiągnąć. W związku z tym cały obiekt musiał zostać wyposażony we wszelkiego rodzaju pomieszczenia, które są wymagane przez tego typu federacje. Znajdziemy tutaj: salę odpraw, zaplecze sanitarne, salę pracy mediów, pomieszczenia komentatorskie, salę telewizyjną, salę konferencyjną, pomieszczenia sztabu trenerskiego, pomieszczenia reżyserki, pomieszczenia sędziowskie oraz szatnię dla zawodników i szatnię dla trenerów. Dlatego też kubatura obiektu jest tak duża.
Poza funkcją sportową obiekt jest tak zaplanowany, aby mogły być tutaj organizowane też szeroko rozumiane wydarzenia kulturalne – koncerty, konferencje czy targi.
Inaczej niż w Parku Avia
Obecnie urzędnicy przygotowują się do ogłoszenia przetargu na projekt. Chcą by był gotowy jeszcze w tym roku.
– Cała inwestycja składa się z dwóch etapów. Najpierw projekt i pozwolenie na budowę a później wnioskowanie o środki zewnętrzne i budowa – zapowiedział Dmowski.
Inaczej wyglądało to w przypadku Parku Avia.
– Bo inwestycja była realizowana w procedurze Projektuj i buduj. Czyli przetarg był od razu na projekt i budowę, co ma swoje plusy jeśli chodzi o szybkość realizacji inwestycji – dodał zastępca burmistrza.
Tyle, że urząd wybudował baseny przy ul. Fabrycznej praktycznie w 100 proc. ze środków własnych (koszt to ponad 50 mln zł). Jedynym dofinansowaniem była dotacja z Ministerstwa Sportu i Turystyki (ok. 4 mln zł).
Tymczasem budowa hali jest uzależniona od tego, ile miastu uda się zdobyć środków zewnętrznych. Hala, która ma powstać przy ul. ul. Gen. S. Roweckiego „Grota” została wpisana w strategię województwa lubelskiego.
– Co jest bardzo ważne, bo przy wszelakich inwestycjach unijnych jest znaczenie ma to czy województwo na takie przedsięwzięcie – podkreślił Dmowski.
Miasto liczy nie tylko na unijne wsparcie, ale też dotację z ministerstwa i rządowego Polskiego Ładu. – Kluczowe jest posiadanie projektu na etapie wnioskowania o wsparcie – zwrócił uwagę zastępca burmistrza.
Kosztorys inwestycji opiewa na 60 mln zł.