21-latek wyjechał swoim bmw z drogi podporządkowanej i zderzył się z nadjeżdżającym motocyklem. Siła uderzenia była tak duża, że jednoślad wpadł jeszcze na citroena. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Do wypadku doszło wczoraj po godz. 14 w miejscowości Długi Kąt (pow. biłgorajski).
Jak wstępnie ustalili policjanci, 21-letni kierowca bmw podróżował z o rok młodszą pasażerką. Najpierw zatrzymał się na skrzyżowaniu, ale po chwili ruszył i wyjechał z drogi podporządkowanej. Zderzył się z jadącym prawidłowo motocyklem.
Jednośladem jechały dwie osoby: 31-letni kierowca i jego 28-letnia pasażerka. Siła uderzenia sprawiła, że motocykl wpadł jeszcze na stojącego w pobliżu skrzyżowania citroena. W tym aucie również były dwie osoby: 32-latek i 31-latka.
Do szpitala trafiła dwójka, która podróżowała motocyklem. Badanie alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi.
Z uwagi na uszkodzenia, zatrzymane zostały dowody rejestracyjne wszystkich trzech pojazdów. Obecnie policjanci ustalają dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia. Za spowodowanie wypadku drogowego grozi do 3 lat więzienia.