W tym roku nie będzie sylwestrowej imprezy tanecznej pod gołym niebem, jaką co roku urządzano na zlecenie władz Lublina. Powodem jest trwająca epidemia. Taką decyzję oficjalnie potwierdził nam Ratusz.
– Obowiązujące aktualnie obostrzenia nie pozwalają na organizację tego rodzaju wydarzenia, dlatego tegoroczny sylwester nie odbędzie się w formule, którą znamy z lat poprzednich – informuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Tradycją ostatnich lat były koncerty lub występy DJ-ów na pl. Litewskim, deptaku bądź pl. Teatralnym. Teren wydarzenia był wygrodzony, o północy były życzenia i atrakcje świetlne, a potem dalsza impreza. W tym roku możemy o tym zapomnieć.
Ratusz zapewnia, że zamierza zaakcentować wejście w rok 2021, ale na pewno nie w postaci plenerowej potańcówki. – Zastanawiamy się nad formą, która pozwoli symbolicznie uczcić Nowy Rok. Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców – podkreśla Duma, ale nie przesądza jeszcze o tym, jak będzie wyglądać pożegnanie z wyjątkowo dokuczliwym rokiem 2020. – Ostatnie dni pokazują, że sytuacja w kraju jest bardzo dynamiczna. Trudno zatem przewidzieć, w jakich realiach będziemy funkcjonować w grudniu.
Decyzje o odwołaniu imprez sylwestrowych zapadły wcześniej w kilku innych miastach, m.in. w Warszawie, Poznaniu, Szczecinie i Toruniu.