– Był małym, ale wielkim człowiekiem. Dla nas to był Gapcio – tak Romana Kłosowskiego wspominała w Białej Podlaskiej aktorka Teresa Lipowska. Przyjechała specjalnie na odsłonięcie jego pomnika.
Chociaż odlany z brązu Maliniak z „Czterdziestolatka” stoi na placu Wolności już od miesiąca, to w piątek oficjalnie przecięto tu czerwoną wstęgę. Wszystko w ramach obchodów Dni Patrona miasta. Kłosowski urodził się i spędził młodość w Białej Podlaskiej. Przy ulicy Garncarskiej wciąż stoi jego rodzinny dom.
– Właściwie przyjechałem tu na gotowe i spijam śmietankę. Pomnik jest bardzo akuratny – przyznaje Tomasz Kłosowski, jedyny syn aktora. – Byłem też przy ulicy Garncarskiej, pamiętam, że jako młodzieniec przyjeżdżałem tam do dziadków. Mam wspomnienia, jak się bawiłem na tych podwórkach– opowiada nam pan Tomasz, który w ślady słynnego ojca nie poszedł. – Może i dobrze. Ale żona jest aktorką. Zresztą poznałem ją w Łodzi, gdzie do dzisiaj mieszkamy, dzięki tacie– zaznacza syn aktora.
To pierwszy pomnik Kłosowskiego w Polsce. – To ważne dla nas, dla rodziny, bo ten ślad zostanie tu na stałe. Być może kiedyś prawnuki zechcą wrócić do korzeni.
Swojego przyjaciela wspominała też w Białej Podlaskiej aktorka Teresa Lipowska, znana m.in. szerokiej publiczności z serialu „M jak Miłość”. – Ponad 60 lat się przyjaźniliśmy. Byłam z nim na kilka godzin przed jego śmiercią. Głaskałam go po rękach. Dla nas był Gapciem, tak nazywała go jego żona Krysia i tak się przyjęło– opowiadała Lipowska. Życzliwy, otwarty, cudowny– taki był Kłosowski w jej oczach.
– Gdy było mi smutno on sprawiał, że się uśmiechałam. Otwierał serca wielu aktorów. O jego artystycznych dokonaniach wszyscy wiedzą. To był wielki mały człowiek– podkreślała aktorka. Znany z roli Maliniaka w serialu „Czterdziestolatek” do swojego rodzinnego miasta często wracał. Był zresztą jego honorowym obywatelem. Zmarł w 2018 roku.
Blisko dwa lata trwała zbiórka pieniędzy na pomnik, którą zainicjowało stowarzyszenie Koło Bialczan. Udało się zebrać 50 tys. zł. Ale miasto ze swojego budżetu dołożyło jeszcze 120 tys. zł.
Odlana z brązu figura ma 173 centymetry. Dodatkowo, przy podeście znalazła się tablica informacyjna i kask budowlany. To nawiązanie do jego roli w popularnym serialu.