- Zasady są proste. Jedna osoba- jedna choinka. Jeśli ktoś chce dwie, to musi mnie przekonać. A to nie będzie proste, więc lepiej niech nie próbuje - tak Marek Rusinek z Radia RMF rozpoczął rozdawanie choinek na Pl. Zamkowym w Lublinie.
Punktualnie o godz. 11 pierwsze drzewka trafiły w ręce lublinian. Oprócz choinek pierwsze kilkadziesiąt osób do domu zabrało też złote bombki z logiem radia. Ale prawdziwe emocje budziły radiowe gadżety. Dla żółtych szalików czy czapek uszatek Lublinianie byli skłonni zrobić wiele. Jedni biegali po placu krzycząc "Radio rozdaje choinki”, inni śpiewali na scenie kolędy.
Kilkaset osób, które pojawiło się dziś na placu, marzło ale cierpliwie czekało na swoją kolej. Choć nie brakowało też tych, którzy próbowali załapać się na drzewko bez kolejki. Porządku pilnowali wynajęci ochroniarze. Oni też wypraszali osoby, które zbyt długo ociągały się z wyborem drzewka. - Choinki mają średnio półtora metra. Wszystkie są takie same, bo z jednej plantacji. Nikt nie będzie szukał dwumetrowego drzewka w stercie tysiąca. Spokojnie, przecież są święta - przekonywał Rusinek tych, którzy wybrzydzali. Lublin jest jednym z dwunastu miast wytypowanych do akcji "Chinka pod Choinkę” Radia RMF FM i Providenta. Choinki będą rozdawane jeszcze w Kielcach, Rzeszowie i Krakowie.