Podczas sobotniego sparingu z Górnikiem w lubelskim zespole panowała nerwowa atmosfera. Najpierw nad emocjami nie zapanował Michał Maciejewski, który nie zgadzał się z decyzją arbitra, później doszło do gwałtownej wymiany zdań szkoleniowca Motoru z niektórymi działaczami.
– Przedstawiłem listę kandydatów, których powinniśmy sprawdzić, ale na razie testujemy innych piłkarzy. Rozumiem, że problemy finansowe ograniczają pewne ruchy, ale jeżeli nie stać nas na wzmocnienie składu, to mówmy o tym szczerze i stawiajmy inne cele.
Jeden z przedstawicieli Motoru odebrał uwagi szkoleniowca jako atak na zarząd i nie trzeba było długo czekać na reakcję. Emocje w końcu opadły, ale zdarzenie nie najlepiej świadczy o relacjach niektórych członków zarządu z trenerem.
Podczas ostatniego meczu kontrolnego trener Kosowski sprawdził sporą grupę zawodników. Z dobrej strony pokazał się Marek Fundakowski i w nadchodzącym tygodniu powinny rozpocząć się rozmowy na temat wypożyczenia tego piłkarza z Korony Kielce. Wydaje się, że lublinianie zainteresowani są też pozostałymi graczami z Kielc – Maciejem Góreckim i Łukaszem Kaczmarkiem.
W Motorze wystąpili także Nigeryjczycy, którzy będą mieli okazję zaprezentowania swoich umiejętności w kolejnym sparingu, ze Stalą Poniatowa, zaplanowanym na najbliższą środę w Puławach. W sobotę dużo pochwał zebrał Udoudo, reprezentujący ostatnio Stal Rzeszów. Niestety, jego notę obniża strata piłki, po której łęcznianie zdobyli drugiego gola, ustalając wynik do przerwy.
– Fakt, Udoudo popełnił stratę, ale my zamiast dyskutować, powinniśmy przerwać akcję gospodarzy – stwierdził Przemysław Żmuda, piłkarz Motoru. – Było wystarczająco dużo czasu, aby jeszcze ratować sytuację. Wszyscy mieliśmy ciężki tydzień i nerwy trochę puściły. – Sami sobie komplikujemy życie – mówił kolegom Marcin Syroka.
Do środy w zajęciach lubelskiej ekipy będą uczestniczyli również Paweł Klimkiewicz i 19-letni bramkarz SMS Łódź Krzysztof Baran.
Kolejnej szansy nie dostaną 31-letni Arkadiusz Chrobot (ostatnio Czarni Żagań) oraz 22-letni Piotr Gląba z SMS Łódź, który występował na trzecioligowych boiskach, strzelając w rundzie jesiennej 9 goli.
Trener podziękował też 21-letniemu Mariuszowi Baranowskiemu, który powróci do Śląska Wrocław, do składu Młodej Ekstraklasy. Kiedy Śląsk zakończy zgrupowanie do Lublina mają przyjechać na testy kolejni młodzi zawodnicy tego klubu – Łukasz Tymiński i Damian Szydziak.