Jutro rusza nowy sezon w grupie lubelsko-podkarpackiej. Na początek kibice od razu obejrzą mecz głównych faworytów: Motoru i Resovii
Za normalną wejściówkę trzeba będzie zapłacić 10 zł, a ulgową 7 zł. Za 1 zł spotkanie mogą obejrzeć osoby powyżej 70. roku życia oraz dzieci do 12 lat. Klub z Lublina poinformował też, że bilety będzie można kupić w przedsprzedaży dzisiaj od godz. 12, w budynku klubowym (do godz. 17). W sobotę kasa przy bramie głównej zostanie otwarta o godz. 14, a kasa od strony Bystrzycy o godz. 15. Przy zakupie biletu niezbędne jest posiadanie numeru PESEL.
A jak wygląda sytuacja kadrowa drużyny Mariusza Sawy przed inauguracją sezonu? – Wszyscy są zdrowi i liczymy, że nikt w ostatniej chwili nie wypadnie ze składu – przekonuje Paweł Kamiński, drugi szkoleniowiec Motoru, który ocenił także szanse swojej drużyny na nawiązanie walki z rywalami. – Uważam, że nie stoimy na straconej pozycji.
Gramy u siebie, będziemy mieli za sobą kibiców, a do tego kadrowo też wyglądamy całkiem nieźle. Wiadomo, że Resovia przez wielu uznawana jest za jednego z kandydatów do awansu. My jednak również będziemy chcieli powalczyć o czołówkę.
Nieco łatwiejsze spotkanie czeka drugi zespół z Lublina. Lublinianka jedzie do Przeworska na mecz z Orłem. Ten zaplanowano na jutro o godz. 17. Trener Modest Boguszewski ma jednak kilka znaków zapytania odnośnie składu.
– Drobne urazy dopadły Przemka Gąsiora, czy Stefana Kucharzewskiego. Na pewno nie zagra młody Rafał Dudkiewicz. Mam też dylemat w ataku. Nie wiem, czy od początku postawić na Filipa Ozimka, czy Olega Rovbela. Na pewno nastroje są bojowe i chcemy dobrze rozpocząć ligę, bo później czekają nas pojedynki ze Stalą Rzeszów i Orlętami Radzyń Podlaski – wyjaśnia trener Boguszewski.
Pod koniec minionego sezonu ekipa z Wieniawy ograła Orła w Przeworsku 2:0 po dwóch golach Mateusza Majewskiego. Ten przeniósł się jednak w lecie do... Motoru.
W sobotę o godz. 17 w Kraśniku dojdzie z kolei do derbowego meczu tamtejszej Stali z Tomasovią. Gospodarze stracili w lecie kilku graczy z Witalijem Mielniczukiem (Orlęta), czy Tomaszem Ryczkiem (wyjazd zagranicę) na czele. Ale goście też mają swoje problemy. Na warunki kontraktów przystali ostatecznie Mateusz Bojarczuk i Piotr Joniec, ale szykowany na drugiego bramkarza Paweł Joniec wybrał grę w Koronie Łaszczów.
Trudna przeprawa w niedzielę czeka też Chełmiankę, która wybiera się do Boguchwały na pojedynek z Izolatorem. Początek o godz. 16. Siłę beniaminka z Podkarpacia – Wólczanki Wólka Pełkińska sprawdzi natomiast Avia Świdnik. Te zawody rozpoczną się w niedzielę o godz. 18.