Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

19 lipca 2014 r.
19:15
Edytuj ten wpis

Motor Lublin – Jarota Jarocin 5:0. Wymarzony początek nowego sezonu (ZDJĘCIA)

59 0 A A

Takiego wyniku nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści. Motor Lublin w sobotę, w meczu rundy przedwstępnej Pucharu Polski rozbił Jarotę Jarocin aż 5:0

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Michał Goliński w składzie, podczas gier kontrolnych pewne zwycięstwo nad Chrobrym Głogów 3:0, a do tego sporo zmian w kadrze Motoru i środowa porażka tego zespołu z Tomasovią 0:3.

Dlatego kibice z Lublina mogli się obawiać o końcowy wynik sobotniego spotkania. Początek pokazał, że goście mogą być groźni. Po 45 minutach nikt nie miał jednak wątpliwości, że awans do kolejnej rundy wywalczy drużyna Mariusza Sawy. Można było się tylko zastanawiać, z jak dużym bagażem goli wyjadą ze stadionu przy Al. Zygmuntowskich piłkarze z Jarocina.

Bohaterem pierwszych 40 minut, w których gospodarze zdobyli trzy gole był Paweł Jabkowski wypożyczony dzień przed zawodami z Wisły Puławy.

Najpierw 21-latek huknął ładnie w okienko i otworzył wynik, a później zaliczył dwie asysty. W 33 min świetnie podał prostopadle do Konrada Gąsiorowskiego, a ten w sytuacji sam na sam minął bramkarza i trafił na 2:0. W 40 min Jabkowski chociaż sam mógł uderzać wypatrzył Pawła Myśliwieckiego, któremu pozostało jedynie z najbliższej odległości zdobyć trzecią bramkę.

Po przerwie na listę strzelców wpisali się: Aleksander Komor po ładnej główce i Rafał Król. Ten drugi idealnie przymierzył do siatki po odegraniu pietą jednego z kolegów. Wynik mógł być wyższy, ale mimo kilku sytuacji skończyło się na pięciu trafieniach. Szkoda zwłaszcza okazji Piotra Piekarskiego, który próbował lobować bramkarza rywali z około 40 metrów. Golkiper Jaroty w porę wrócił jednak między słupki i wybił piłkę na rzut rożny.

"Żółto-biało-niebiescy” pozytywnie zaskoczyli, bo przeprowadzili sporo ciekawych akcji, a do tego walczyli o każdą piłkę.

– Rozmiary tego zwycięstwa były dla nas wszystkich sporą niespodzianką. Oby tak dalej – oceniał po końcowym gwizdku kapitan miejscowych Piotr Karwan.

– Początek był wyrównany i obie drużyny zaczęły ostrożnie. Szybko strzelona bramka bardzo nam jednak pomogła i praktycznie od tego momentu kontrolowaliśmy całe spotkanie – przekonuje Piotr Piekarski.

W kolejnej rundzie piłkarze trenera Sawy zmierzą się z Chrobrym Głogów, który ograł rezerwy Zagłębia Lubin 3:1. Mecz ma zostać rozegrany 26 lipca.

Motor Lublin – Jarota Jarocin 5:0 (3:0)
Bramki: Jabkowski (23), Gąsiorowski (33), Myśliwiecki (40), Komor (48), Król (60).
Motor: Lipiec – Kazubski, Komor, Karwan, Falisiewicz (56 Kosiarczyk), Król, Piekarski, Jabkowski (42 Czułowski), Mroczek, Gąsiorowski, Myśliwiecki (61 Wolski).
Jarota: Krawczyk (62 Giel) – Ludwiczak, Kieliba, Namysłowski (46 Benuszak), Czabański, Stefaniak, Skokowski, Kogut, Durowicz, Goliński, Antkowiak (84 Taczała).
Żółte kartki: Lipiec, Gąsiorowski, Czułowski – Kogut, Benuszak.
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce). Widzów: 450.
Mariusz Sawa (Motor Lublin)
– Na pewno ciepłe słowa należą się moim piłkarzom. My dopiero w piątek skończyliśmy obóz dochodzeniowy. Było to widać podczas ostatniego sparingu z Tomasovią i obawiałem się, że podobnie może być w spotkaniu z Jarotą. Wygraliśmy jednak bardzo pewnie. Widać było u chłopaków duże zaangażowanie, a do tego pomogły nam szybko zdobyte bramki. Chciałbym przy okazji podziękować firmie Ursus, bo bez niej nie wiem, czy w ogóle byśmy wystartowali. Pewnie nie udałoby się nawet zebrać pieniędzy na zgłoszenia zawodników. Z dobrej strony pokazali się w sobotę zwłaszcza Paweł Jabkowski i Krystian Mroczek. Było ich widać praktycznie przy każdej naszej akcji. Jak oceniam Piotrka Piekarskiego? Było widać, że to gracz z innej półki i że przerasta innych graczy. Mam nadzieję, że będziemy mieli z niego dużo pożytku.

Maciej Dolata (Jarota Jarocin)
– Gratuluję Motorowi okazałego wyniku. Muszę przeprosić naszych kibiców, zwłaszcza tych 15, którzy przejechali za nami tyle kilometrów. Niestety nie zobaczyli Jaroty, tylko zlepek drużyny. Zarówno Motor, jak i my mieliśmy przed meczem swoje problemy. Ze starych składów zostało nam w zasadzie po pięciu piłkarzy. Nie ukrywam, że u nas kilku graczy nie mogło wystąpić w sobotę, ale zawody przegraliśmy w środkowej strefie boiska. Także indywidualności ze strony Motoru przesądziły o tym wysokim zwycięstwie. Jechaliśmy do Lublina ponad 12 godzin, ale wracając z takim bagażem bramek pewnie podróż w drugą stronę potrwa jeszcze dłużej. To był po prostu blamaż, musimy od poniedziałku wziąć się ostro do pracy i jak najszybciej zmazać plamę po tym występie.

Pozostałe informacje

Ważna wygrana MKS FunFloor Lublin w Piotrkowie Trybunalskim

Ważna wygrana MKS FunFloor Lublin w Piotrkowie Trybunalskim

Dobra passa pod wodzą trenera Pawła Tetelewskiego trwa. Odkąd szkoleniowiec przejął zespół z Lublina, MKS FunFloor wygrał cztery kolejne spotkania. W sobotę trzeba było się mocno napracować na kolejny sukces, ale Magda Balsam i jej koleżanki pokonały na wyjeździe Piotrcovię 29:26.

Najważniejszy bal w życiu za nimi. Studniówka Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Najważniejszy bal w życiu za nimi. Studniówka Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie

Piękne kreacje, wzruszenia i tańce. Odliczanie do matury rozpoczęli uczniowie Liceum Śródziemnomorskiego w Lublinie.

Studniówki 2025: Polonez III LO w ZSO nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach
dużo zdjęć
galeria
film

Studniówki 2025: Polonez III LO w ZSO nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach

W sobotę, 18 stycznia, polonezem swoją studniówkę rozpoczęli uczniowie III LO w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. F. D. Kniaźnina w Puławach, czyli popularnej "piątki". Impreza została zorganizowana w puławskim Gościńcu nad Wisłą.

Miała 2,5 promila alkoholu, ale tłumaczyła że to nie on był przyczyną kolizji

Miała 2,5 promila alkoholu, ale tłumaczyła że to nie on był przyczyną kolizji

To nie alkohol, tylko nieostrożność miała być przyczyną wypadku do jakiego doszło w powiecie parczewskim. Sprawczyni wypadku miała 2,5 promila alkoholu.

Oferują wiedzę i czekają na uwagi rolników

Oferują wiedzę i czekają na uwagi rolników

Przedstawiciele instytucji zajmujących się rolnictwem w woj. lubelskim zapowiadają szkolenia i konferencje z rolnikami w całym regionie. Rolnicy otrzymają solidną dawkę wiedzy z różnych dziedzin, ale także będą mogli przekazać swoje uwagi i żale, które trafią do Brukseli, w ramach naszej prezydencji w Unii Europejskiej. Pierwsze spotkanie już w tym miesiącu, we Włodawie.

Smakosz ciasteczek z marihuaną w rękach policji

Smakosz ciasteczek z marihuaną w rękach policji

Narkotyki, które posiadał, wystarczyłyby do sporządzenia 170 porcji. Za susz i "ciasteczka" mężczyzna może teraz słono zapłacić

PZL Leonardo Avia Świdnik przegrała w Radomiu z Czarnymi

PZL Leonardo Avia Świdnik nie dała rady spadkowiczowi Plus Ligi

W meczu 19. kolejki PZL Leonardo Avia Świdnik przegrała na wyjeździe ze spadkowiczem z PlusLigi Czarnymi Radom 0:3

Udany debiut nowego trenera, Polski Cukier AZS UMCS łatwo pokonał KS Basket Bydgoszcz
ZDJĘCIA
galeria

Udany debiut nowego trenera, Polski Cukier AZS UMCS łatwo pokonał KS Basket Bydgoszcz

Udany debiut Karola Kowalewskiego na ławce Polskiego Cukru AZS UMCS. Lublinianki pokonały KS Basket Bydgoszcz 82:58. Do przerwy prowadziły różnicą 31 punktów, ale w drugiej połowie zlitowały się nad rywalkami.

Skoki narciarskie. Austria wygrywa w cuglach na Wielkiej Krokwi. Polska poza podium

Skoki narciarskie. Austria wygrywa w cuglach na Wielkiej Krokwi. Polska poza podium

Trwa weekend z Pucharem Świata w Zakopanem. W sobotę na Wielkiej Krokwi odbył się konkurs drużynowy. Zawody, zgodnie z planem, wygrała Austria wyprzedzając Słowenię i Norwegię. Reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce, które sprawiedliwie oddaje to, w jakiej formie w tym sezonie są zawodnicy Thomasa Thurbichlera

Wojciech Białek na razie nie zamieni Łady 1945 Biłgoraj na Świdniczankę

Wojciech Białek na razie nie dla Świdniczanki, dwa transfery trzecioligowca tuż-tuż

Świdniczanka przegrała w pierwszym meczu kontrolnym podczas zimowych przygotowań z drugoligową Wisłą Puławy 0:1. Gospodarze testowali siedmiu piłkarzy, ale kilka nowych twarzy pojawiło się też w ekipie trzecioligowca.

"Sytuacja była bardzo dynamiczna". Kamienica przy Bernardyńskiej definitywnie rozebrana
ZDJĘCIA
galeria
film

"Sytuacja była bardzo dynamiczna". Kamienica przy Bernardyńskiej definitywnie rozebrana

Najpierw miało być częściowe rozebranie zwisających ścian, z biegiem prac zdecydowano o całkowitym rozebraniu budynku. Po kamienicy przy Bernardyńskiej 10 pozostały gruzy.

Chełmianka pokonała Tomasovię 6:2

Osiem goli w sparingu Chełmianki z Tomasovią, podstawowy bramkarz jednak zostanie?

W sobotę sporo drużyn z III i IV ligi rozegrało pierwsze mecze kontrolne. W Chełmie tamtejsza Chełmianka zmierzyła się z Tomasovią i pokonała rywali 6:2. W obu drużynach nie zabrakło nowych twarzy.

Karnawał w Helium
foto
galeria

Karnawał w Helium

Lublinianie uwielbiają imprezy. Gdy przychodzi weekend lubelskie kluby zapełniają się do ostatniego miejsca. Tak było w ubiegły tydzień w Klubie Helium. Zobaczcie, jak się bawił Lublin i co się działo na parkiecie.

Niebezpiecznie w części regionu. IMGW wydaje alert

Niebezpiecznie w części regionu. IMGW wydaje alert

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pogodowe pierwszego stopnia dla części województwa lubelskiego.

Górnik Łęczna ostro sobie postrzelał w sparingu z Avią Świdnik

Górnik Łęczna ostro sobie postrzelał w sparingu z Avią Świdnik

Górnik Łęczna rozpoczął serię meczów sparingowych przed rundą wiosenną. Zielono-czarni w pierwszym meczu kontrolnym zmierzyli się z trzecioligową Avią Świdnik. I trzeba przyznać, że zaczęli z wysokiego C. Choć rywalem był zespół grający dwie klasy rozgrywkowe niżej to wynik 7:0 mimo wszystko musi robić wrażenie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium