Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Archiwum

6 listopada 2010 r.
14:22
Edytuj ten wpis

Motor Lublin - OKS 1945 Olsztyn 1:0. Kibice Motoru spisali się na medal

Piłkarze Motoru odnieśli drugie zwycięstwo w tym sezonie, a jednocześnie pierwsze na własnym stadionie. W sobotę lublinianie zasłużenie pokonali 1:0 Stomil Olsztyn. Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Igor Bortniczuk.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kibice "żółto-biało-niebieskich” na trzy punkty zdobyte przez Motor u siebie musieli czekać ponad dwa miesiące. Gospodarze wygrali zasłużenie i był to najlepszy mecz w ich wykonaniu, ze wszystkich rozegranych w tej rundzie na stadionie przy Al. Zygmuntowskich. Widać było, że remis w Elblągu nie był dziełem przypadku.

Już po pierwszej połowie Motor powinien prowadzić przynajmniej dwoma bramkami. Ale Markowi Fundakowskiemu zabrakło skuteczności. Napastnik gospodarzy najbardziej może żałować sytuacji z 35 minuty, kiedy znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale zbyt mocno wypuścił sobie piłkę i ta padła łupem Rafała Gikiewicza.

Golkiper gości, który ma za sobą występy w ekstraklasie, w barwach Jagiellonii Białystok, był jednak bezradny w 54 min. Wówczas do wrzuconej z lewej strony boiska piłki doszedł Igor Bortniczuk i szczęśliwie wepchnął ją do bramki z ok. 6 metrów.

Ataki Stomilu po stracie gola były nieporadne. Olsztynianie ani razu nie zagrozili poważnie Przemysławowi Mierzwie. W ostatniej minucie na boisku doszło do przepychanki piłkarzu obu drużyn. Po chwili wszystko wróciło do normy, ale posypały się żółte kartki: dwie dla olsztynian, jedna dla lublinianina.

Dzięki trzem punktom Motor opuścił wreszcie ostatnie miejsce w tabeli. W sobotę lublinian czeka ostatni mecz w tej rundzie. Zmierzą się w nim na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola.


Motor Lublin – OKS Olsztyn 1:0 (0:0)

Bramki: Bortniczuk (54).

Motor: Mierzwa – Temeriwski, Krystosiak, Żmuda, Wojdyga, Bortniczuk, Kycko (90 Fiedeń), Jankowski (70 Mielniczuk), Dikij, Popławski (85 Stadnicki), Fundakowski.

OKS: Gikiewicz – Koprucki, Sędrowski, Bucholc, Kowalski, Michałowski (78 Filipek), Paweł Głowacki, Tunkiewicz, Piotr Głowacki, Miłkowski (65 Tumicz), Renusz (63 Suchocki).

Żółte kartki: Bortniczuk, Fundakowski, Wojdyga, Mielniczuk (M) – Miłkowski, Gikiewicz, Paweł Głowacki (O).

Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).

Widzów: ok. 600 ( w tym ok. 150 z Olsztyna).
Kibice Motoru spisali się na medal

W sobotę dobrze spisali się nie tylko piłkarze Motoru, ale też kibice, którzy przez całe spotkanie głośno dopingowali zespół. Nic dziwnego, że po ostatnim gwizdku sędziego wspólnym podziękowaniom i owacjom nie było końca. Minęło dobrych kilkanaście minut zanim piłkarze zeszli z boiska do szatni.

Przed meczem fani Motoru wywiesili na ogrodzeniu stadionu duży transparent z napisem: „Smreczyńska zdyscyplinuj się sama – znajdź sponsora!!!”. Była to ich odpowiedź na słowa prezesa spółki Motor Agnieszki Smreczyńskiej-Gąbki, która w jednej z wypowiedzi dla Dziennika Wschodniego stwierdziła, że postara się zdyscyplinować kibiców, bo chce żeby szacunek dla ludzi był wartością w Motorze.

Dzień przed meczem na oficjalnej stronie internetowej klubu zamieszczono rozmowę z szefową Motoru, która przeprosiła wszystkich urażonych jej zdaniem „niefortunnym sformułowaniem podłapanym przez prasę”.

W Lublinie pojawiło się też ok. 150-ciu fanów Stomilu. Nie było jednak żadnych scysji, choć policja przed meczem dmuchała na zimne. Podczas wchodzenia olsztynian na stadion zamknięty został jeden pas ulicy. Ludzie podróżujący komunikacją miejską musieli wysiąść na przystanku i dalej iść piechotą. W pewnym momencie nie można było też przejść chodnikiem od strony stadionu, bo drogę zagrodził kordon policji kierując wszystkich na drugą stronę ulicy.

– A chce pan dostać kamieniem? – odparł jeden z policjantów w odpowiedzi, dlaczego nie można przejść tą drogą. Żaden z kibiców Stomilu nie rzucał jednak kamieniami, fani spokojnie kupili bilety i zasiedli na sektorze.

Tymczasem na pomeczowej konferencji prasowej trener Tadeusz Łapa został zapytany, czy wobec poprawy wyników i gry jest możliwość dalszego prowadzenia przez niego drużyny. – Podtrzymuję swoją decyzje o rezygnacji z funkcji trenera i jej nie zmienię – uciął spekulacje szkoleniowiec. W klubie pojawiły się jednak pogłoski, że mógłby zostać dyrektorem sportowym Motoru. Znalezienie kogoś na tę funkcję będzie jednym z priorytetów po zakończeniu rundy.

Z dużym prawdopodobieństwem można też przyjąć, że w Motorze wyląduje wkrótce Wojciech Białek. W sobotę piłkarz był na meczu, potem można go było zobaczyć w klubowym budynku. Na temat powrotu nie chciał się jednak wypowiadać. – Na razie czekam jeszcze na rozwiązanie kontraktu z KSZO, który obowiązuje mnie do końca sezonu – tłumaczy 28-letni zawodnik.

Pozostałe informacje

Hala Globus oszalała ze szczęścia. Bogdanka LUK Lublin lepsza od ZAKSY
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Hala Globus oszalała ze szczęścia. Bogdanka LUK Lublin lepsza od ZAKSY

Co to był za mecz. Bogdanka LUK Lublin w trzech setach rozprawiła się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i tym samym wyeliminowała rywali z walki o medale w PlusLidze. Swoją cegiełkę do sukcesu gospodarze dorzucili kibice, którzy wspierali swoich ulubieców przez całe spotkanie. Sprawdźcie nasze zdjęcia z trybun.

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce. Sytuacja skomplikowana, ale nie dramatyczna
ZDJĘCIA
galeria

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce. Sytuacja skomplikowana, ale nie dramatyczna

Sokół Konopnica przegrał z Unią Bełżyce 0:2. Sytuacja w tabeli podopiecznych Tomasza Prasnala robi się dramatyczna.

Strzelcy rywalizowali o  puchary marszałka
galeria

Strzelcy rywalizowali o puchary marszałka

Na strzelnicy przy ul. Gospodarczej 27 w Lublinie w niedzielę, 6 kwietnia zorganizowano zawody strzeleckie.

Stal Kraśnik bez problemów pokonała w niedzielę Start Krasnystaw

Debiut Jakuba Rzeźniczaka, Stal Kraśnik w Krasnymstawie gonić nie musiała

Pierwszy raz w tym roku kibice Stali Kraśnik nie musieli się martwić o wynik. W niedzielę niebiesko-żółci łatwo wygrali na wyjeździe ze Startem Krasnystaw aż 5:0. W barwach przyjezdnych od pierwszego gwizdka zagrał debiutant – były reprezentant Polski Jakub Rzeźniczak.

Do Lublina przyjedzie kilka tysięcy górników z Bogdanki

Gorący wtorek. Górnicy zapowiadają manifestację w centrum Lublina

Już w najbliższy wtorek, 8 bm., kilka tysięcy górników z Łęcznej będzie manifestować w centrum Lublina. Wielki wiec protestacyjny organizują związkowcy z kopalni. Jest to wyraz frustracji załogi spowodowanej brakiem uzgodnień i pomysłów na przyszłość Bogdanki w związku z planami zamknięcia zakładu w roku 2049. Szykuje się paraliż miasta.

Bartosz Zmarzlik z Koroną Bolesława Chrobrego

Bartosz Zmarzlik z Koroną Bolesława Chrobrego

W niedzielę odbył się kolejny żużlowy spektakl. Na torze w Gnieźnie odbył się turniej o Koronę Bolesława Chrobrego, a zwycięzcą okazał się Bartosz Zmarzlik

Jarosław Milcz na jesieni w meczu z Huraganem zdobył dwa gole, a w niedzielę zaaplikował rywalom trzy

Huragan przegrywał z Lublinianką 0:3, ale dostał pomoc z góry i wywalczył punkt

Od 3:0 do 3:3. Lublinianka miała już solidną zaliczkę w Międzyrzecu Podlaskim, ale dopisała do swojego konta tylko punkt. A to oznacza, że strata do lidera z Kraśnika wzrosła do sześciu „oczek”.

Rozmowy i spotkania z posłanką Gromadzką

Rozmowy i spotkania z posłanką Gromadzką

W poniedziałek (7 kwietnia) panie z powiatu chełmskiego będą miały okazję do rozmowy z posłanką Małgorzatą Gromadzką.

Ciało mężczyzny wyłowiono z rzeki Bug. Czy to cudzoziemiec z Afryki?

Ciało mężczyzny wyłowiono z rzeki Bug. Czy to cudzoziemiec z Afryki?

Patrol Straży Granicznej natrafił na zwłoki w rzece Bug. Najprawdopodobniej to jeden z migrantów utonął kilka tygodni temu przy próbie nielegalnego przedostania się przez granicę z Białorusi do Polski.

 Nagrodzili najpiękniejsze palmy i pisanki
galeria

Nagrodzili najpiękniejsze palmy i pisanki

W niedzielę 6 kwietnia w foyer Sali Operowej CSK odbył się finał VI Wojewódzkiego Konkursu na Palmę i Pisankę Wielkanocną. Ideą tego wydarzenia było popularyzowanie zanikającego zwyczaju własnoręcznego tworzenia palm i pisanek wielkanocnych.

Bogdanka LUK Lublin zagra w półfinale play-off PlusLigi
ZDJĘCIA
galeria

Historyczny sukces: Bogdanka LUK Lublin zagra o medale PlusLigi

W trzecim decydującym spotkaniu ćwierćfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:0. Tym samym wywalczyła historyczny awans do półfinału wygrywając rywalizację 2-1. MVP wybrany został rozgrywający i kapitan gospodarzy Marcin Komenda

Dominik Kubera wygrywa Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie

Dominik Kubera wygrywa Memoriał Alfreda Smoczyka w Lesznie

W niedzielę w Lesznie odbył się Memoriał Alfreda Smoczyka, w którym najlepszy okazał się Dominik Kubera dokładając kolejny sukces do sobotniego zwycięstwa w mistrzostwach Polski Par Klubowych

Mandat na 2000 zł każdego "boli"

52 wiosny na karku i zero rozsądku

Mandat karny w wysokości 2 000 złotych oraz 14 punktów to finał kontroli drogowej 52-latka z Siedlec. Kierowca mitsubishi pędził krajową dwójką 154 km/h przekraczając dozwoloną prędkość o 64 km/h. Mężczyzna tłumaczył się pośpiechem.

Zatrzymany Gruzin w drodze do aresztu

Lubelscy „łowcy głów” namierzyli go w Zakopanem

Lubelscy „łowcy głów” i poszukiwacze z IV komisariatu w Lublinie zatrzymali 55-letniego obywatela Gruzji, który poszukiwany był m.in. listem gończym. Mężczyzna łącznie do odbycia ma karę prawie roku pozbawienia wolności. Poszukiwany był za jazdę w stanie nietrzeźwości i przywłaszczenie samochodu marki volkswagen transporter. Wpadł w Zakopanem.

Mieszkańcy nie mogą doczekać się wdychania solanki

Mieszkańcy nie mogą doczekać się wdychania solanki

Mieszkańcy nie mogą doczekać się otwarcia sezonu w tężni solankowej. Instalacja stanęła w maju ubiegłego roku nad Krzną, ale póki co jest obklejona taśmą.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium