Komisja Europejska postanowiła zaskarżyć Austrię i Luksemburg przed Trybunałem Sprawiedliwości UE za dyskryminację pracowników spoza Unii, w tym Polaków, którzy uzyskali już prawo pracy w innym państwie członkowskim.
A w każdym razie, zarówno firma, jak i on sam, będą mogli wykorzystać precedensowe orzeczenie trybunału, żeby dochodzić swoich praw w każdym unijnym sądzie przeciwko władzom każdego kraju UE.
Mimo wcześniejszych ostrzeżeń Komisji, Austria i Luksemburg nadal narzucają bardzo surowe warunki uzyskania zgody na wykonanie pracy na ich terytorium przez obywateli krajów trzecich, niezależnie od tego, czy chodzi o polskiego robotnika zatrudnionego przez niemiecką firmę budowlaną, czy o czeskiego kierowcę ciężarówki z holenderskiej firmy przewozowej.
Oba kraje wymagają od takich firm wcześniejszego uzyskania zgody na pracę takich osób na ich terytorium. Uzależniają jej wydanie od sytuacji na swoim rynku pracy i od tego, czy pracownik ma kontakt bezterminowy, zawarty na rok przed oddelegowaniem do pracy w Austrii lub na pół roku w wypadku Luksemburga.
Austria stosuje surowe kary wobec osób, które nie mogą wylegitymować się zgodą, z zakazem wjazdu na jej terytorium łącznie. Luksemburg domaga się wpłacenia kaucji w wysokości po 1.490 euro na osobę na poczet kosztów ewentualnego wydalenia jej za granicę.
Komisja uważa, że jest to sprzeczne z zasadą swobodnego świadczenia usług w Unii i często utrudnia bądź wręcz uniemożliwia udział w przetargach firmom z innych państw członkowskich.