Polakom przypisuje się wiele talentów. Jednym z nich jest ekspercki poziom wiedzy w każdym temacie. Lawa naszych charakterów rozgrzewa telewizyjne, internetowe i rodzinne dyskusje. Dowodzimy swoich racji ze swadą i nie pozwalamy, by szczegół taki jak prawda czy wiedza zepsuły nam ożywioną rozmowę. Jeńców nie bierzemy! Polityka, sport, technologia… Znamy się na wszystkim – wiemy, komu zaufać, kto zepsuł „„czyste” podanie i wreszcie – jaki smartfon wybrać, żeby miał wszystko i robił najlepsze fotki…
Ale, ale…
Gdy gasną światła na scenach towarzyskich spotkań, a publiczność rozeszła się do domów, wiemy (o mądry Sokratesie!), że nic nie wiemy lub wiemy za mało! Okazuje się, że wciąż mamy wiele pytań, na które potrzebujemy rzetelnej odpowiedzi. Na szczęście na szerokich wodach świata informacji nie brakuje prawdziwie dobrych rad od praktyków. Weźmy choćby speców od telefonów komórkowych – prawdziwych ekspertów, biegłych w dzwonieniu, pisaniu i obsłudze wszelkiej maści aplikacji. To właśnie dzięki społeczności Vikingów – czyli fanów i użytkowników sieci komórkowej Mobile Vikings – znamy odpowiedzi na najczęściej zadawane przez Polaków pytania!
Tak sobie klikam i SMS znika! Ups…
Wiele wskazuje na to, że dzielimy się na tych, którzy już kiedyś stracili wszystkie SMS-y i na tych, którzy mają to dopiero przed sobą. Operator komórkowy Mobile Vikings donosi, że już blisko 200 000 osób przeczytało na blogu wpis wyjaśniający, jak odzyskać utracone wiadomości tekstowe! Utrata kłuje jak drzazga z pokładowej deski, a przecież przyczyny bywają naprawdę różne i czasem banalne, jak te rymy, co za chwilę nastąpią:
- celowe działanie: precz z moich oczu i z mej pamięci… a po chwili żal, że poszło w siną dal…
- roztrzepanie: przypadkiem kliknięte, niechcący usunięte…
- niskie zapotrzebowanie: wtedy było ważne tak mało, a jakże teraz by się przydało…
- relokowanie: była na nowy aparat migracja i teraz wiadomość na wiecznych wakacjach…
Na szczęście – w odróżnieniu od zakalca, przesolonych ziemniaków czy formy naszych piłkarzy – temat jest do uratowania. Vikingowie ogłaszają na blogu kilka sprawdzonych metod, które pozwalają zaczerpnąć świeżego powietrza, uspokoić oddech i skutecznie przywrócić historię naszych porywających konwersacji.
No sam zobacz — nie działa ustrojstwo!
Telefon komórkowy się zawiesza – to prawda stara jak nowe technologie. Ale takie zawieszanie to pestka, betka, błahostka, bułka z masłem przy takim, jakie można zaobserwować u przedstawiciela płci męskiej – wpatrzonego w mecz ligowy lub filmik tik-tokowy. I tu płynnie przechodzimy do życiowej prawdy. Otóż w 95% przypadków, łatwiej zmobilizować do działania 10-letniego smartfona niż faceta zagapionego w ulubiony obraz ruchomy. Temu pierwszemu wystarczy miękki lub twardy reset, ten drugi natomiast wymaga większej gimnastyki – zarówno w formie, jak i treści działania, a metod tych nie znajdziemy w internecie. A garaż sam się nie posprząta…
Gdzie udać się po radę w sprawie potężnej „zawiechy”? Do dzielnych i mądrych Vikingów! Dostarczą Ci odpowiedzi na to, jak zresetować konkretny model telefonu czy dany system operacyjny. Społeczność użytkowników Mobile Vikings skrupulatnie opisuje najczęściej wykorzystywane sposoby działania. Dowiesz się, jak dokonać miękkiego resetu oraz jak opróżnić pamięć urządzenia i przywrócić ustawienia fabryczne, co często bywa przydatne, by poprawić działanie telefonu lub wyczyścić go przed sprzedażą.
Telefon do 1000 złotych [tu wpisz rok]
Każdy lśniący i nęcący. Dobry aparat, dużo pamięci, ten dobrze trzyma się w dłoni, a ten ma jasny ekran. Ten koreański, a ten inny też. Ten chiński, ale nowy i jakiś taki bardziej fajny…
No i bądź tu smart! I wybierz sobie dobry fon na nowy start! No, nie da się, nie da – w pomysłach posucha i straszna bieda...
Co robić? Prosisz o radę kogoś „kto zna się i mówi: da się”. Twój zaufany ktoś zachwala Ci telefon, którym sam operuje, bo „problemów z nim nie ma”. I już myślisz, że gładko wejdziesz na pokład po trapie i bezpiecznie „popłyniesz dalej z każdym dniem”, tymczasem pojawiają się schody… No i wciąż stoisz w porcie.
Spokojnie, takich dwóch, jak nas trzech, nie ma ani jednego, bo tak naprawdę takich rybek jak my… jest cała masa. Taka, która pływa w różnych kierunkach, by wreszcie dołączyć do zorganizowanej, silnej ławicy i nie trafić do byle jakiej sieci.
Zapytań o to, jaki telefon kupić w kwocie X w roku Y, jest mnóstwo, a blogi operatorów komórkowych prześcigają się w dostarczaniu najlepszych informacji. Ostatecznie… przy tak ogromnym wyborze i zbieżności parametrów najrozsądniej kupować sercem, a rozum zostawić do spraw ważniejszych :)
Który operator komórkowy jest najlepszy
Uparcie szukamy w internecie informacji o najlepszym dostawcy usług. Ha! Ale cóż to znaczy najlepszy? Będzie to ten z najszerszym i najsilniejszym zasięgiem sygnału? Czy może ten najtańszy? A może, tak jak Vikingowie, wolisz postawić na elastyczność oferty i najsolidniejsze, najpewniejsze, bo ludzkie i od serca oferowane wsparcie?
Jak widzisz, pytanie jest jedno, ale odpowiedzi wiele. Chcemy wybrać dobrze, bo rzadko który operator oferuje umowy bez zobowiązań, a każdy nęci świetnymi warunkami i bonusami.
Przeniesienie danych na nowy telefon
Oj, nie lubimy, nie lubimy zmieniać swoich przyzwyczajeń… Czasem jesteśmy jak zwykłe strachajło, a czasem leniuszek. Nie chcemy porzucać swojego wysłużonego telefonu komórkowego, bo może się coś pokićkać. No i jeszcze trzeba wgrywać na nowo ulubione aplikacje, logować się do systemów oraz przenosić dane kontaktowe czy zdjęcia. Na skutek awarii czy po prostu wyeksploatowania sprzętu musimy jednak od czasu do czasu przejść przez ten proces, który tylko z pozoru jest żmudny. Jak łatwo zapominamy, jakie to jest w rzeczy samej proste! Odrobina dobrej woli i naprawdę nie zaboli ;)
Na blogu Mobile Vikings redaktorzy i użytkownicy dzielą się praktycznymi poradami i prościutko i gładziutko podpowiadają, jak zwinnie i bezboleśnie przenieść dane ze starego telefonu na nowy.
Dlaczego internet mobilny zwalnia?
Spędzamy sporo czasu, konsumując informacje i rozrywkę na naszych telefonach. Czasami niechcący coś klikniemy, a bywa, że internet mobilny nie hula jak trzeba. Zdarza się też, że kończy się limit GB z naszej umowy z operatorem.
Polacy bardzo często pytają w internecie o powody hamowania internetu. Bardzo frustrująca rzecz dla osobników w gorącej wodzie kąpanych. Kiedy nie możemy mieć info na CITO, zaczynamy czuć przepotężny głód wiedzy. Na szczęście na rynku są operatorzy komórkowi, którzy dysponują szerokim zasięgiem internetu 5G, a jednocześnie pozwalają na przechodzenie niewykorzystanych danych z pakietu na kolejny miesiąc.
Kto pyta, nie błądzi… i czyta bloga Vikingów
Koniec języka za przewodnika, więc nie bójmy się zasięgać porady. Bo nie ma głupich pytań! Lepiej podnieść dwa paluszki niż zostać z problemem jak rozbitek na bezludnej wyspie albo borykać się z nim jak z komarem w letnią noc. Pytania i zagadnienia, które pojawiły się powyżej, są wpisywane dziennie tysiące razy i dajemy słowo Vikinga, że na blogu Mobile Vikings na każde z nich znajdziecie wyczerpującą odpowiedź i rozwiążecie swój problem.