Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Prezentujemy pomeczowe rozmowy ze szkoleniowcami obu zespołów, Grzegorzem Wesołowskim (ŁKS) i Mirosławem Kosowskim (Motor).
Piłkarze Motoru już w piątek rozegrają mecz 17 kolejki. W Łodzi zmierzą się z ŁKS, szóstą drużyną w tabeli, mającą na koncie 25 pkt.
Mirosław Kosowski wciąż trenuje lubelski Motor, ale działacze prowadzą rozmowy ze szkoleniowcami, którzy mogliby poprowadzić drużynę w kolejnych pierwszoligowych spotkaniach.
Kontuzja Rafała Króla sprawiła, że szkoleniowcy Olimpu-Startu chcą uzupełnić kadrę innym młodzieżowcem. Przypomnijmy, że w całym pierwszoligowym meczu na parkiecie musi przebywać przynajmniej jeden koszykarz urodzony w 1987 roku lub młodszy.
W poprzednim sezonie Znicz wyróżniał się w pierwszoligowej rywalizacji i zakończył piłkarskie zmagania na wysokim, szóstym miejscu. Znacznie gorzej wiedzie mu się w nowych rozgrywkach.
Przygotowujący się do I-ligowego sezonu koszykarze Startu mają za sobą pierwszy turniej, w którym mogli sprawdzić formę. Test nie wypadł pomyślnie, ponieważ lublinianie przegrali w Piasecznie wszystkie mecze, ulegając drugoligowcom gospodarzy i z Żyrardowa oraz I-ligowcom z Pruszkowa.
Skazywany na pożarcie lubelski Motor nie przestraszył się faworyzowanego Widzewa i po dobrym meczu zremisował 0:0. Gospodarze niesieni dopingiem publiczności mogli pokusić się nawet o trafienie.
W najbliższą niedzielę piłkarze Motoru zainaugurują I-ligowy sezon meczem w Świnoujściu z tamtejszą Flotą. Lubelską drużynę powinien poprowadzić trener Mirosław Kosowski, chociaż coraz częściej i głośniej mówi się o zatrudnieniu innego szkoleniowca.
Na tydzień przed inauguracją I-ligowego sezonu w Motorze jest wiele kadrowych zagadek. W tym tygodniu mają być finalizowane rozmowy z niektórymi piłkarzami, ale nie z Arturem Bożykiem, który zrezygnował z gry przy Al. Zygmuntowskich.
Zarząd Polskiego Związku Koszykówki miał zdecydować w miniony weekend, ile drużyn przystąpi do I-ligowej rywalizacji. Z ustaleniem składu wstrzymano się jednak do czasu wyjaśnienia spraw licencyjnych przez niektóre kluby ekstraklasy.