Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W Łęcznej humory dopisują. Na dobre samopoczucie wpłynęła wyjazdowa wygrana 4:0 nad Piastem Gliwice. Teraz „zielono-czarni” dwukrotnie wystąpią przed własną publicznością. Jutro zmierzą się z Wartą Poznań, a w sobotę z Sandecją Nowy Sącz. W środę na trybunach zasiądzie były zawodnik klubu Bartosz Jurkowski.
Kiedy po raz ostatni łęcznianie wygrali poza domem? 25 września ubiegłego roku w Ząbkach, czyli przed siedmioma miesiącami. A kiedy strzelili cztery gole w jednym meczu? 31 maja 2008 roku, jeszcze w trzeciej lidze, pokonali wtedy Naprzód Jędrzejów 5:2. Od tamtej pory minęły prawie trzy lata. To już jednak przeszłość, bo w piątek łęcznianie pokonali na wyjeździe 4:0 Piasta Gliwice.
Rozgrywki pierwszej ligi nabiorą lekkiego przyspieszenia. W piątek podopieczni Mirosława Jabłońskiego zmierzą się na wyjeździe z Piastem, natomiast dwa kolejne mecze w przyszłym tygodniu odbędą się w Łęcznej – z Wartą Poznań i Sandecją Nowy Sącz.
Z kim, jesli nie z Dolcanem? – zastanawiali się kibice z Łęcznej. I długo ich pytanie pozostawało bez odpowiedzi. Na szczęście dla gospodarzy, w 69 min fatalny błąd popełnił bramkarz przyjezdnych Rafał Misztal.
ROZMOWA z Sergiuszem Prusakiem, bramkarzem GKS Bogdanka Łęczna
Dolcan jest coraz bliższy spadku do drugiej ligi. Zamyka tabelę, do bezpiecznego miejsca traci aż 12 punktów i tylko cud mógłby odmienić jego los. Czy to oznacza, że w sobotę podopiecznych Mirosława Jabłońskiego czeka łatwy mecz?
To jeszcze nie są burzowe chmury, ale już całkowite zachmurzenie. W Łęcznej zrobiło się duszno i zanosi się na zmianę pogody. Zespół prowadzony przez Mirosława Jabłońskiego zatracił umiejętność wygrywania. W czterech ostatnich meczach „zielono-czarni” doznali trzeciej porażki. A teraz jeszcze czeka ich wyjazd do Szczecina.
To już czwarty z rzędu mecz, w którym GKS nie potrafi odnieść zwycięstwa. W sobotni wieczór lepszym zespołem okazała się Flota. Gospodarze w całym meczu stworzyli jedną stuprocentową sytuację, ale Nildo po raz kolejny udowodnił, że nawet najlepszą można zmarnować.
Real Madryt - FC Barcelona. Grand Derbi Europy będzie można obejrzeć na żywo w sobotę w Canal Plus o godz. 22 oraz online w internecie.
ROZMOWA z Sergiuszem Prusakiem, bramkarzem GKS Bogdanka Łęczna