Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nowe drewniane budynki dla przedsiębiorców z Małego Rynku, kaskadowe zejścia do rzeki Grodarz i mini amfiteatr.
Dr hab. n.med. Iwona Bojar nie jest już dyrektorem Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. Stanowisko straciła z dnia na dzień. – To dla mnie ogromne zaskoczenie – nie kryje zdziwienia była dyrektor. – Pracownicy od dawna liczyli na takie zmiany – odpowiada nowy szef placówki
Klinika Dermatologii, Wenerologii i Dermatologii Dziecięcej SPSK1 w Lublinie jako jedyna w województwie oferuje refundowany przez NFZ program leczenia ciężkiej postaci łuszczycy plackowatej. Mogą być do niego zakwalifikowani zarówno dorośli jak i dzieci.
3 tys. zł – tyle ma wynosić podstawowa pensja brutto pielęgniarki w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. W ciągu kilku tygodni wysokość swoich zarobków mają poznać pracownicy personelu medycznego i administracji.
Inflacja ruszyła z kopyta. Odczuwamy to podczas codziennych zakupów. Już podrożały m.in. produkty spożywcze, paliwa i usługi medyczne. W kwietniu czeka nas jeszcze podwyżka cen gazu.
Prawie co czwarty gimnazjalista z Lublina zmaga się z nadwagą i otyłością, a blisko 90 proc. uczniów ma problem z wejściem bez zadyszki na 4. piętro.
Szpital powiatowy w Rykach ma siedem dni na usunięcie nieprawidłowości, które stwierdził tam Narodowy Fundusz Zdrowia. Jeśli tego nie zrobi może stracić kontrakt.
– Dyrekcja straszy nas zamknięciem oddziału gastroenterologii, zostawieniem jednego dyżurnego na oddziale neurologii, likwidacją oddziałów po restrukturyzacji. Dlaczego lekarz, który nie chce pracować dłużej, niż przewiduje to ustawa, ma być represjonowany? – pytają lekarze z wojewódzkiego szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. – Żadne decyzje jeszcze nie zapadły – odpowiada dyrektor placówki.
Lekarze z kilku oddziałów szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej w Lublinie nie chcą pracować więcej niż 48 godzin w tygodniu. Oznacza to problem z obsadzaniem dyżurów. – To praktyka, która zmierza do wymuszenia podwyżek – komentuje dyrektor placówki
– Był problem ze znalezieniem lekarza rodzinnego, ale już rozstał rozwiązany – przyznają władze, które szukały kadry do Ośrodka Zdrowia w Popkowicach (gm. Urzędów). To nie jest jedyna gmina, w której brakuje lekarzy rodzinnych.