
Żukowski, Rosja. Awaryjne lądowanie Airbusa pod Moskwą. Silniki samolotu zapaliły się, a jeden całkowicie odpadł. Dwadzieścia trzy osoby odniosły obrażenia, pośród nich było dziewięcioro dzieci.

Samolot leciał z Moskwy do Symferopola. Na pokładzie było 233 pasażerów, w tym siedmioro członków załogi. Silniki samolotu zapaliły się zaraz po starcie.
Jako powód pożaru lokalne media wskazują zderzenie się maszyny ze stadem ptaków, to one miały uszkodzić oba silniki. W wyniku tego piloci musieli lądować bez wyciągniętego podwozia zaledwie kilometr od pasa startowego lotniska.
Manewr wykonany przez pilota był ryzykowny i bardzo niebezpieczny. Rosyjskie media nazywają te wydarzenie "cudem", a pilota okrzyknęły "bohaterem, który uratował 233 życia".
Moments when birds hit the jet engines for the flight #U6178 when Captain Damir Yusupov with co-pilot Gregory Murzin had to take the decision to land the A321 @Ural_Air_Lines into a cornfield, saving everyone aboard.
— Vlad Markov (@vmarkov) 15 sierpnia 2019
Not Sully, but Damir of the Cornfield pic.twitter.com/a52w4jValY
