Az-Bud Komarówka Podlaska wygrał rywalizację w grupie I bialskiej klasy A i w nowym sezonie wystąpi w roli beniaminka ligi okręgowej. Sportowy sukces to najwyższe osiągnięcie klubu założonego w 2017 roku.
Już na kolejkę przed końcem minionego sezonu drużyna prowadzona przez Vitalija Melnychuka zapewniła sobie końcowy triumf w swojej grupie klasy A.
Mimo to piłkarze mistrza podeszli bardzo poważnie do wyjazdowego spotkania z GLKS Rokitno i zwyciężyli 5:0. Trzy pierwsze bramki zdobył Marcin Mróz, dwie kolejne Szymon Sokołowski. Wśród najlepszych strzelców zespołu z Komarówki jest Karol Borkowski z dorobkiem 12 trafień, Mróz z 10 bramkami jest drugi, a na trzeciej pozycji znalazł się Mateusz Daniłko (9 goli).
Na półmetku rozgrywek grupy I klasy A Az-Bud musiał uznać wyższość MKS Rogo Rogoźnica, z kolei w rundzie wiosennej najlepsza okazała się Twierdza Kobylany. Natomiast najrówniejszą formę przez cały sezon prezentował właśnie zespół z Komarówki Podlaskiej. Drużyna trenera Melnychuka wygrała 16 spotkań, doznając trzech porażek i remisując jeden mecz.
Co ciekawe, triumfator rozgrywek tracił punkty na swoim boisku. Zremisował 1:1 z Dębem Dębowa Kłoda, przegrał 0:3 z wicemistrzem MKS Rogo Rogoźnica, 1:2 z Twierdzą Kobylany i 0:2 z Niwą Łomazy. Do historii rozgrywek Az-Bud przejdzie za sprawą kompletu 10 wygranych na terenie rywali. Na finiszu zwycięzca rywalizacji w klasie A wyprzedził wicemistrza MKS Rogo Rogoźnica o pięć punktów, a trzecią w klasyfikacji Krznę Rzeczyca aż o 13 „oczek”.
– Kiedy graliśmy jeszcze w klasie B też mieliśmy serię kompletu wygranych, ale na własnym boisku. Po pierwszej części sezonu byliśmy w tabeli na drugim miejscu. W zimowej przerwie wzmocniliśmy kadrę. Przyszli Arkadiusz Kot z Orląt Radzyń Podlaski, Piotr Mitura jako wolny zawodnik oraz z Bizona Jeleniec Kamil Bogucki i Karol Borkowski. Naszym celem był awans i zadanie to wykonaliśmy – cieszy się Andrzej Zieniuk, prezes zespołu Az-Bud Komarówka Podlaska.
Beniaminek bardzo poważnie podchodzi do debiutanckiego występu w lidze okręgowej. Drużynę nadal prowadził będzie twórca sukcesu z wiosny Ukrainiec Vitalij Melnychuk. W kadrze zespołu zaszły zmiany. Drużynę opuścił Arkadiusz Kot, który odszedł do Podlasia Biała Podlaska. Zabraknie też doświadczonego bramkarza Krzysztofa Stężały, który na początku meczu z MKS Rogo Rogoźnica został brutalnie sfaulowany.
– Ma złamaną piszczel, przerwa w treningach będzie trwała długo. Nie wiadomo też, czy Krzysztof powróci do gry. Dlatego z Orląt Radzyń Podlaski pozyskaliśmy do bramki Piotra Nowackiego, który ma za sobą występy w juniorach Jagiellonii Białystok. W miejsce Arka Kota przyjdzie młodzieżowiec Kacper Kania z Orląt Radzyń Podlaski. Z Tytana Wisznice będziemy mieć skrzydłowego Kacpra Zieniuka – tłumaczy prezes drużyny z Komarówki.