Prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk (PO) apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego o przesunięcie terminu wyborów prezydenckich. To pierwszy taki apel w naszym regionie.
– Przeprowadzenie wyborów 10 maja stanowi poważne zagrożenie nieuzasadnionego narażenia zdrowia i życia obywateli i za konieczne uważam przeniesienie ich na termin późniejszy – pisze prezydent.
Jednak na jednej z ostatnich konferencji, premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że "nie ma powodu, żeby wybory prezydenckie lub egzaminy maturalne nie odbyły się w planowanych terminach". Jeszcze wcześniej w podobnym tonie, wypowiedział się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przypomnijmy, że we wtorek rząd ogłosił nowe obostrzenia, które będą obowiązywać do 11 kwietnia.
– W obliczu pandemii bezpośredni kontakt pełnomocników komitetów wyborczych, mieszkańców miasta, członków obwodowych komisji wyborczych stanowiłby niepotrzebne narażenie tych ludzi na niebezpieczeństwo i mimo deklarowanych środków ostrożności, stwarzałby ogromne ryzyko gwałtowanego rozprzestrzeniania się wirusa – zwraca uwagę Litwiniuk.
Tylko w Białej Podlaskiej przy wyborach pracuje 29 obwodowych komisji. W sumie to ponad 280 osób.
Dalej w piśmie prezydent zaznacza, że "to Prezesowi Rady Ministrów przysługuje konstytucyjne uprawnienie wnioskowania do Prezydenta Rzeczpospolitej o wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, którego konsekwencją byłoby przesunięcie terminu wyborów". Poza tym, Litwiniuk przyznaje, że po rozmowach z urzędnikami wynika, że nikt z nich nie jest chętny do pracy przy przygotowaniach do wyborów.
– Nie zamierzam ich do tego nakłaniać. Ludzkie zdrowie, zgodnie z wartościami, jakie wyznaję i zgodnie z moim poczuciem zobowiązań wobec bialczan, jest dla mnie najistotniejsze i nie narażę nikogo na jego utratę – przyznaje prezydent. Przypomnijmy, że więkoszość pracowników bialskiego magistratu pracuje zdalnie, a urząd zamknięto dla interesantów.
Podobne pisma wystosowali m.in. prezydenci Olsztyna czy Starachowic. O konieczności zmiany terminów wyborów wypowiedział się także Związek Miast Polskich.
– Prezydent otrzymuje od wczoraj liczne głosy poparcia i uznania od przedstawicieli władz na różnych szczeblach, przede wszystkim jednak są to głosy obywateli, którzy – jak widać – mają ogromną potrzebę, by prezydenci, burmistrzowie i wójtowie, którzy ich reprezentują, w tej wyjątkowej sytuacji, gdy idzie o ich zdrowie i życie, głośno dawali wyraz troski – podkreśla Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik magistratu.
Inicjatywę Litwiniuka poparł m.in. poseł Riad Haidar (Koalicja Obywatelska) z Białej Podlaskiej. – Głos rozwagi i rozsądku płynie od prezydenta. Daje przykład godny naśladowania. Prezydent troszczy się o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców, którzy mogą zostać narażeni na wysokie ryzyko zarażenia w lokalu wyborczym lub w drodze do niego – zaznacza Haidar.
Do tej pory, w Białej Podlaskiej, ani w powiecie bialskim, nie stwierdzono przypadku zakażenia koronawirusem.