Prokuratura podejrzewa 22-letniego Dariusza D. z Dolnego Śląska o seks z 14-latką z powiatu bialskiego. Mężczyzna trafił do aresztu.
16 sierpnia policjanci z komisariatu policji w Janowie Podlaskim przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 14-letniej dziewczynki, mieszkanki powiatu bialskiego.
– W chwili zaginięcia nastolatka przebywała pod opieką dziadka. Dziewczyna wyszła z domu w nocy, nie informując nikogo, dokąd i w jakim celu się udaje – relacjonuje podkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik bialskiej policji.
W poszukiwaniach 14-latki miejscową jednostkę wspierali funkcjonariusze Komendy Głównej Policji, Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie oraz we Wrocławiu. – Z posiadanych przez bialskich policjantów informacji wynikało, że właśnie na terenie Wrocławia przebywa zaginiona – zaznacza rzecznik.
Dzięki szeroko zakrojonym poszukiwaniom już następnego dnia nastolatka została odnaleziona właśnie w stolicy Dolnego Śląska. – Dziewczyna przebywała w towarzystwie dwóch mieszkańców województwa dolnośląskiego, w wieku 22 i 25 lat – dodaje Salczyńska–Pyrchla.
Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Krzyki Zachód prowadzi obecnie śledztwo przeciwko 22-letniemu Dariuszowi D., którego zatrzymano w towarzystwie nastolatki. – Dariusz D. podejrzany jest o to, że 16 sierpnia we Wrocławiu obcował płciowo z małoletnią poniżej lat 15. Zebrany w sprawie materiał dowodowy, a w szczególności zeznania małoletniej i świadków, w sposób dostateczny uzasadniają podejrzenie, że Dariusz D. popełnił zarzucane mu przestępstwo – zaznacza Justyna Pilarczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt na 3 miesiące dla podejrzanego, na co sąd przystał. Dariusz D. wciąż przebywa w areszcie. – Mężczyzna był już uprzednio karany sądownie, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu – podkreśla rzecznik prokuratury.
Z uwagi na dobro postępowania, prokuratura nie podaje więcej szczegółów.