Prawie 29 tys. zł nawrzucali bialczanie do puszek podczas tegorocznej kwesty. Na renowację zabytkowych nagrobków zbierało prawie 120 osób.
Pogoda dopisała. Najwięcej do puszek zebrał miejski radny Waldemar Godlewski (1523,48 zł). Prezydentowi Dariuszowi Stefaniukowi bialczanie nawrzucali 1331,25 zł. W sobotę i niedzieli kwestowali urzędnicy, dyrektorzy szkół, członkowie Koła Bialczan, młodzież oraz harcerze. 13. Bialska Grunwaldzka Drużyna Harcerskiej Astus im. ks. Edmunda Barbasiewicza oprócz tego że włączyła się w zbiórkę, przed 1 listopada posprzątała jeszcze blisko 50 zapomnianych grobów.
To była dziesiąta kwesta na Cmentarzu Parafialnym. Od 2006 roku do puszek trafiło już ponad 220 tys. zł. Rekord padł przed rokiem, udało się zebrać blisko 30 tys. zł. – Za tę kwotę wyremontowaliśmy groby rodziny Ratajewiczów, którzy byli właścicielami nieistniejącego już młyna w bliskim sąsiedztwie cmentarza- podkreśla Marek Światłowski prezez Koła Bialczan, które organizuje zbiórkę. Na renowację wciąż czeka kilkadziesiąt niszczejących nagrobków.