Kilka samochodów wpadło w dziurę po zapadniętej jezdni na skrzyżowaniu ulic Orzechowej i Kąpielowej w Białej Podlaskiej. Wszystko przez złe oznakowanie zagrożenia.
Dyżurujący funkcjonariusz Straży Miejskiej poinformował nas, że interweniował w Bialskich Wodociągach i Kanalizacji, aby zamontowano lepsze ostrzeżenie w postaci pulsującej lampki. Przez pewien czas, zanim firma ustawiła oznaczenie, na skrzyżowaniu ruchem kierował policjant.