To trzy kilogramy historii z XVII wieku. Znaleziony w Zaniówce (powiat parczewski) ceramiczny dzban z boratynkami trafił już do Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej.
Wzbogaci tu wystawę archeologiczną.
– Boratynki, czyli szelągi koronne i litewskie znalazł przypadkowo na swoim polu rolnik, a następnie przekazał nam to znalezisko – mówi Arkadiusz Bojczuk, konserwator zabytków z Białej Podlaskiej. W dzbanie znajduje się około tysiąca monet. – Boratynki były dość długu w użyciu, głównie w handlu w XVII i XVIII wieku – tłumaczy Mieczysław Bienia, archeolog z bialskiego muzeum. A wszystko przez panującą wówczas inflację. – Dlatego zaczęto bić tanią monetę. Ale często je podrabiano – dodaje z kolei Bojczuk. Ale żadna inna moneta polska nie znajdowała się w obiegu tak długo jak boratynka. Została wycofana dopiero w roku 1766, w wyniku pierwszej reformy monetarnej Stanisława Augusta.
Badacze nie mają wątpliwości, że dzban został ukryty przez kogoś z premedytacją.
– Można przypuszczać, że miał być odkopany, bo nie znajdował się głęboko w ziemi – opowiada konserwator. Przy naczyniu odnaleziono też fragment tkaniny. Archeolodzy też zamierzają przyjrzeć się jej bliżej.
Sama miejscowość – Zaniówka– w ocenie ekspertów może kryć jeszcze więcej tajemnic.
– Ponad 30 lat temu, jak zaczynałem tu pracę, miałem informację, że leśniczy natrafił w Zaniówce na średniowieczne kurhany. Niestety, ten pan zmarł, a gdy pojechałem tam, tych kopców nie udało mi się zlokalizować – przyznaje Bienia.
Dzban z monetami będzie teraz poddany wstępnej konserwacji.
– Zechcemy go zaprezentować podczas Nocy Muzeów 21 maja– zapowiada Rafał Izbicki, dyrektor muzeum.
Z kolei, konserwator chce jeszcze docenić znalazcę. – To godne obywatelskie zachowanie, że ten pan przekazał nam znalezisko. Wystąpimy do ministra kultury o przyznanie nagrody. Przy okazji, apeluję do wszystkich poszukiwaczy „skarbów” o współpracę z nami – zaznacza Arkadiusz Bojczuk.
Na stałej wystawie archeologicznej w muzeum można zobaczyć m.in. zabytki odkryte podczas prac wykopaliskowych w parku Radziwiłłowskim w Białej Podlaskiej. To na przykład pierścionki, ozdobne muszle małży, czy fragmenty wachlarzy, porcelany i fajansu, a także bogato zdobione płytki typu „Delfty” pochodzące z czasów panowania rodu Radziwiłłów.