Bialska firma dokończy budowę ścieżki rowerowej nad Krzną. Z poprzednim wykonawcą miasto zerwało umowę.
Mieszkańcy już kilka miesięcy temu zauważyli, że prace przy ścieżce pieszo-rowerowej nad Krzną stanęły. Dokładnie chodzi o odcinek od ulicy Żabiej, przez Drogę Wojskową i Żurawią. Docelowo ma łączyć się z nitką w Porosiukach, którą wybudowała gmina wiejska. Wówczas okazało się, że już w maju ratusz zerwał umowę z firmą z Jarosława.
– Nie realizowała inwestycji, mimo wielokrotnie wysyłanych monitów – tłumaczyła wtedy Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzeczniczka urzędu.
Po inwentaryzacji robót było wiadomo, że firma wykonała prace za ok. 1 mln zł. A całe zadanie wyceniła wcześniej na blisko 2,9 mln zł. Zgodnie z umową ścieżka miała być gotowa w lipcu.
Jednak inwestycja się opóźni. Niedawno urzędnicy wyłonili w przetargu nowego wykonawcę, bialską firmą Tre-Drom, która z kolei wyceniła swoje prace na 3,7 mln zł, a więc więcej niż poprzednik. Zgodnie z zawartą 9 sierpnia umową, ścieżka ma być gotowa w grudniu.
– Nie można w tym przypadku mówić o kwocie "wyższej niż poprzednio" – zastrzega Konrad Misiurski z wydziału inwestycji bialskiego ratusza. – Po wykonaniu inwentaryzacji budowy i sporządzeniu kosztorysów inwestorskich zgodnie z aktualną bazą cenową osiągnięto inne wartości zadania inwestycyjnego – tłumaczy urzędnik.
Kosztorysy uwzględniają m.in. roboty dodatkowe, które nie były wykonywane. Natomiast poprzedniego wykonawcę, który nie wywiązał się z umowy, miasto wezwało do zapłaty ponad pół miliona złotych kary umownej.
Ścieżka nad rzeką powstaje w ramach projektu „Wykorzystanie walorów przyrodniczych doliny Krzny do celów edukacyjnych i turystycznych”, na który samorząd pozyskał 12,5 mln zł unijnego dofinansowania. W ostatnich kilku latach w mieście przybyło blisko 30 kilometrów nowych tras rowerowych. W 2018 roku było ich tylko 10 kilometrów.