W momencie, gdy Biała Podlaska zdobywa Puchar Rowerowej Stolicy Polski, miejscy radni wskazują, że rowerzyści nie przestrzegają przepisów. – Potrzebne są działania edukacyjne – apelują.
W czerwcu mieszkańcy przejechali na rowerach 862 tys. kilometrów i pokonali w rywalizacji 54 inne samorządy. Do miasta trafił puchar i nagroda, czyli stacja naprawy rowerów, która stanie przy jednej ze ścieżek. A tych stale przybywa, dzięki unijnym środkom. Obecnie, sieć dla cyklistów liczy ponad 33 kilometry, ale to jeszcze nie koniec. Sam prezydent Michał Litwiniuk (PO) w mediach społecznościowych chętnie promuje ten sport.
Tymczasem, radni miejscy dostrzegają problem związany z rowerzystami. – Ja się oczywiście cieszę z liczby powstających ścieżek i rowerzystów, którzy z nich korzystają. Ale czasami widzę jak cała rodzina przejeżdża na rowerach po przejściu dla pieszych, gdzie nie ma wyznaczonej ścieżki – zwraca uwagę radna Marta Cybulska-Demczuk (KO). Przyznaje też, że widzi rowerzystów rozmawiających przez telefon podczas jazdy. – Apeluję, by na przykład od 1 września dyrektorzy szkół wystąpili z działaniami edukacyjnymi na ten temat – proponuje Cybulska–Demczuk. Jeszcze inny pomysł ma radny Bartłomiej Kuczer (Biała Samorządowa). – W newralgicznych miejscach warto zastosować znaki poziomie informujące rowerzystów „tutaj nie możesz przejeżdżać rowerem” – precyzuje radny. Nawiązuje w ten sposób do oznaczeń, które miejska spółka "Zieleń" namalowała na niektórych ścieżkach kilka miesięcy temu. To grafiki serca z rowerem i napisem "dziękujemy, że wybierasz rower".
Jeszcze bardziej niepokojące wnioski ma przewodniczący rady, Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa). – Nagminne w Białej Podlaskiej są sytuacje, że rowerzyści pomimo istniejącej ścieżki, poruszają się po jezdni, albo po chodniku. A przecież wszystkich uczestników ruchu obowiązują przepisy. Ale w naszym mieście nikt ich nie egzekwuje – ocenia Broniewicz. Jego zdaniem, nie trzeba od razu wystawiać mandatów. – Patrole Policji czy Straży Miejskiej mogą stosować upomnienia, bo w przeciwnym razie będziemy mieli dalszy wzrost zdarzeń z udziałem rowerzystów – uważa przewodniczący. W jego ocenie, miasto powinno położyć większy nacisk na akcje promujące bezpieczeństwo na drogach i ścieżkach dla cyklistów.
– Strażnicy podejmują interwencje w przypadku rowerzystów nieprawidłowo korzystających z przejść dla pieszych i ścieżek rowerowych, jak również z jezdni w ciągu ulic przy których są ścieżki – przyznaje z kolei Henryk Nędziak, komendant Straży Miejskiej. Jego zdaniem, zarówno rowerzyści, jak i piesi powinni bardziej uważać w rejonie przejść i skrzyżowań. – Tak, by nauczyć się wspólnie korzystać z infrastruktury drogowej. Również edukacja w tym zakresie skierowana zarówno do dzieci, młodzieży czy dorosłych jest wskazana – sugeruje Nędziak.
Od maja do lipca w mieście doszło do 9 kolizji i 3 wypadków drogowych z udziałem rowerzystów. – Natomiast w analogicznym okresie ubiegłego roku odnotowaliśmy 2 wypadki drogowe oraz 21 kolizji, w których uczestniczyli rowerzyści. Dochodzi do nich na terenie całego miasta, więc nie możemy tu wskazać miejsc, gdzie zdarzeń byłoby więcej – przyznaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik bialskiej policji. – Powstające w mieście ścieżki rowerowe sprzyjają znacznej poprawie bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego jakimi są rowerzyści – uważa rzecznik.
Miasto ma coś w planach. – W nowym roku szkolnym, na przykład na godzinach wychowawczych, będą omawiane zasady bezpiecznego poruszanie się na rowerze. Szkoły będą zachęcane do organizowania spotkań z policjantami, Strażą Miejską oraz organizowania akcji „Bezpieczny Rowerzysta” – zaznacza Stanisław Romanowski, naczelnik wydziału edukacji w ratuszu.
Obecnie trwa budowa nitek łączących centrum miasta z obrzeżami, m.in. w okolicy stawów przy rzece Klukówka czy przy ulicy ks. Stanisława Brzóski. W przyszłości planowane są również trasy dla rowerzystów przy ulicach Podleśnej, Kościelnej, Stacyjnej oraz al. Tysiąclecia.