![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-08/f21a6d6267c13774aa87ba51fe188154_std_crd_830.jpg)
Samochód doszczętnie spłonął. Mieszkaniec Białej Podlaskiej zdenerwował się, że na „domówce”, z której go wyproszono została jego dziewczyna.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
39-letni mężczyzna już usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Podpalił samochód swojej partnerki.
Wszystko wydarzyło się ostatnią sobotę, kiedy dyżurny bialskiej komendy otrzymał informację o pożarze samochodu zaparkowanego na jednej z ulic w Białej Podlaskiej.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-08/99fe2963682e9754165c8dcd8ac330be_v1_830.jpg)
- Na miejsce skierowany został patrol, który potwierdził zgłoszenie. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że auto najprawdopodobniej zostało polane benzyną i podpalone. W wyniku zdarzenia spaleniu uległa zarówno karoseria jak też wnętrze pojazdu należącego do mieszkanki Białej Podlaskiej – informuje policja.
Szybko ustalono, że w sprawę jest zamieszany 39-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Pijany mężczyzna został zatrzymany.
- Gdy wytrzeźwiał, podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że tego dnia wspólnie z partnerką zaproszony został na imprezę do jej znajomych. Jednak w trakcie został z niej wyproszony. Na miejscu natomiast pozostała jego partnerka. Mężczyzna po powrocie do domu postanowił się zemścić. Wówczas przyszedł mu do głowy pomysł podpalenia samochodu kobiety – relacjonuje policja.
39-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny prokurator zastosował dozór policji.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)