W jeziorze w Białce (pow. parczewski) utonął 21-letni mężczyzna.
Mężczyznę zabrała karetka, ale lekarzom nie udało się go uratować. Zmarł w szpitalu.
Policja apeluje o zachowanie bezpieczeństwa nad jeziorami: - Nie przeceniajmy swoich możliwości. Brawura i chęć popisania się przed innymi może zakończyć się tragedią - ostrzega Andrzej Kot.