Czy planowana w Białej Podlaskiej podstrefa gospodarcza będzie częścią Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej? Takiej możliwości nie wykluczają władze miasta.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Strefa pomorska zwróciła się do nas z ofertą, właściwie z pytaniem czy nie jesteśmy zainteresowani udziałem. Wydawało mi się to trochę egzotyczne, bo to inna część Polski. Ale w najbliższym czasie wybieramy się na spotkanie z dyrekcją strefy – mówił na ostatniej sesji prezydent Dariusz Stefaniuk.
O obecny etap przygotowań do podstrefy gospodarczej na bialskim lotnisku pytał wiceprzewodniczący rady Wojciech Sosnowski (PO).
Miasto chce przeznaczyć na podstrefę 60-hektarową działkę na lotnisku. Procedura trwa. – Rozmawiałem z wójtami i burmistrzami z naszego województwa. Niektórzy z nich narzekają że władze stref mieleckiej oraz tarnobrzeskiej ściągają inwestorów do siebie, do strefy matki, a nie do podstref – podkreśla Stefaniuk. – Samorządowcy odpowiedzieli mi, że strefa pomorska to dobry kierunek. Mam nadzieje, że się uda – dodaje prezydent.
Wsparcia władze miasta poszukają też u parlamentarzystów. – Bo rząd będzie musiał wyrazić zgodę na takie działania – zaznacza Stefaniuk.
Prezydent zdążył też spotkać się z szefostwem Agencji Mienia Wojskowego. Lotnisko w Białej Podlaskiej to ponad 300 hektarów terenu. Ok. 40 hektarów pozostaje w rękach Agencji. – Jest lekki opór ze strony AMW w kwestii przekazania terenu miastu. Wolą współpracować, mogą np. przedstawiać ofertę podstrefy gospodarczej na różnych targach – relacjonuje prezydent Białej Podlaskiej. Władze miasta próbują jednak przejąć od AMW przynajmniej część działek, m.in. tę, gdzie jest hangar i sześciopiętrowy budynek.
Poza tym, trwają też formalności związane ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego na lotnisku. – Są one dosyć zaawansowane. Jesteśmy na ostatniej prostej – potwierdza wiceprezydent Adam Chodziński.
Urząd Miasta stara się już o środki unijne na uzbrojenie terenu podstrefy, chodzi o 12 mln zł. – Rozmawialiśmy z szefami miejskich spółek i zapewnili, że są gotowi aby doprowadzić media do terenu, czyli m.in. kanał ciepłowniczy, wodę, ścieki – zapewnia wiceprezydent.
Obecnie, trwają też przygotowania do wycinki pierwszych ośmiu hektarów drzewostanu. – Kwestią problematyczną pozostaje skomunikowanie podstrefy. Staramy się aby obwodnica wschodnia miasta znalazła się w programie strategicznego rozwoju transportu w woj. lubelskim. Zależy nam też aby do granicy z Białorusią przebiegała autostrada lub droga szybkiego ruchu. To spowodowuje że do strefy będą zgłaszać się inwestorzy – stwierdza na koniec Chodziński.