Policjant, nawet po służbie, ma być czujny. Udowodnił to sierż. szt. Piotr Warowny, funkcjonariusz z komisariatu Wisznicach, który w czasie wolnym zaopiekował się rannym bocianem.
Policjant dowiedział się, że nieopodal jego domu, na niezamieszkałej posesji, znajduje się ranny bocian.
– Jego reakcja była natychmiastowa. Policjant postanowił pomóc cierpiącemu ptakowi – zaznacza podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik bialskiej policji. Bocian miał złamane skrzydło i nie mógł latać, poza tym był wyczerpany.
– Funkcjonariusz złapał wystraszonego ptaka i zabrał ze sobą. O całym zdarzeniu powiadomił również pracowników Urzędu Gminy w Wisznicach. Dzięki szybkiej reakcji, ptak trafił już pod specjalistyczną opiekę – dodaje rzeczniczka. Bocian został przewieziony do ośrodka opieki nad dzikimi ptakami. – Zdarza się, że zdarzenia nie dotyczą tylko „ludzkich spraw” – stwierdza na koniec Salczyńska-Pyrchla.