Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum / zdjęcie ilustracyjne)
Do zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Bełcząc w gminie Czemierniki.
Kobieta zgłosiła policji w Radzyniu Podlaskim, że sąsiad wraz ze swoim kolegą szpadlem zabili jej kota. Z jej relacji wynikało, że zwierzę znajdowało się na posesji 59-latka, a po zabiciu zostało przerzucone do niej.
Patrol, który udał się na miejsce potwierdził tę informację. Policjanci zatrzymali 59-latka i jego 32-letniego kolegę. Mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie. Obaj byli pijani.
– Dziś usłyszeli zarzuty. Swoje zachowanie tłumaczyli faktem, że kot zjadł wędlinę należąca do 32-latka – relacjonuje asp. Piotr Mucha, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
