Autostradą A2 z Warszawy do Białej Podlaskiej najwcześniej pojedziemy w 2024 roku. Tak wynika z odpowiedzi ministerstwa infrastruktury na interpelację posła Adama Abramowicza (PiS).
– Minęło już 1,5 roku od czasu powołania rządu Prawa i Sprawiedliwości, a nie został ogłoszony żaden nowy przetarg związany z realizacją autostrady A2 na wschód od Warszawy. Dotychczasowe przetargi dotyczące odcinka Węzeł Lubelska – obwodnica Mińska Mazowieckiego zostały ogłoszone jeszcze za czasów poprzedniego rządu i dopiero w ostatnim czasie wybrano najkorzystniejsze oferty spośród złożonych przez podmioty zainteresowane budową – napisał do szefa resortu parlamentarzysta z Białej Podlaskiej.
Od lipca wiadomo że autostrada z Mińska Mazowieckiego do Białej Podlaskiej znalazła się w zaktualizowanym Programie Budowy Dróg Krajowych. Z odpowiedzi wiceministra infrastruktury Kazimierza Smolińskiego wynika, że budowę podzielono na dwa etapy. W pierwszej kolejności powstanie 36-kilemtrowy odcinek od końca obwodnicy Mińska do Siedlec. Jeszcze w sierpniu resort ogłosi przetarg na "opracowanie materiałów niezbędnych do rozpoczęcia procedury przetargowej na projekt i budowę autostrady A2".
Natomiast właściwy przetarg na budowę będzie rozpisany w drugim kwartale 2019 roku. A odcinek będzie powstawał od połowy 2021 roku do trzeciego kwartału 2023 roku. Natomiast pozostałe 64 kilometry od Siedlec do Białej Podlaskiej będą stawały się autostradą od drugiego kwartału 2022 roku do trzeciego 2024 roku.
Przypomnijmy, że w lipcu na konferencji prasowej prezydent Białej Podlaskiej przekonywał, że autostrada A2 będzie gwarancją rozwoju Białej Podlaskiej.