Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

10 czerwca 2015 r.
16:10

Cudzoziemcy szukają tu spokoju. Dostają więcej

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
0 14 A A
Aslan z żoną. Do Polski uciekli z Groznego. Aslan pracuje w szkole w Berezówce. Jego żona przygotowywała smakołyki na Dzień Otwarty, m.in. czeczeńską chałwę /  fot. Ewelina Burda
Aslan z żoną. Do Polski uciekli z Groznego. Aslan pracuje w szkole w Berezówce. Jego żona przygotowywała smakołyki na Dzień Otwarty, m.in. czeczeńską chałwę / fot. Ewelina Burda

Aslan z Czeczenii uciekł prawie dwa lata temu. Był prześladowany. Teraz on i jego rodzina mają spokój. Z kolei, Natia młoda Gruzinka opuściła swój kraj z mężem i dziećmi ze względów politycznych. – Tu jest nam dobrze. Mamy wszystko, co trzeba – mówi. Aslan i Natia to cudzoziemcy, którzy mieszkają w Horbowie niedaleko Białej Podlaskiej. Tu w ośrodku oczekują na status uchodźcy lub inną formę ochrony. Czekają tak od kilku miesięcy do kilku lat.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W sumie mieszka tu blisko 70 cudzoziemców – z Czeczenii, Ukrainy i Gruzji. – Jeszcze w maju było tu 120 osób, ale część odeszła, bo dostała jedną z form ochrony - pobyt tolerowany - precyzuje kierownik placówki Grzegorz Machno.

Takich ośrodków pobytowych jest w województwie lubelskim jeszcze kilka: m.in. w Łukowie oraz Bezwoli. Natomiast ośrodek w Białej Podlaskiej ma charakter recepcyjny. Przybysze trafiają tu od razu po przekroczeniu granicy.

Jak wygląda życie w ośrodku? – Rytm wyznaczają posiłki. Śniadanie jest o godz. 9, bo nasi mieszkańcy wstają dosyć późno – śmieje się Machno. – Pora obiadowa jest od godz. 12 do 14, a wieczorem kolacja. Pomiędzy posiłkami cudzoziemcy mogą organizować sobie czas we własnym zakresie – podkreśla kierownik.

Co wtedy najczęściej robią? – Chętnie spędzają czas przed ośrodkiem, lubią zajęcia sportowe – opowiada szef placówki. Niektórzy jeżdżą do pracy. – Głównie kobiety. Część z nich pracuje w pobliskiej pieczarkarni. Mężczyźni próbują prac dorywczych, np. przy zbiorach owoców lub warzyw – dodaje Grzegorz Machno.

Najlepszą fuchę, zdaniem mieszkańców ośrodka, podłapał Aslan. – Od ponad roku jestem opiekunem dzieci, z którymi codziennie jeżdżę z ośrodka do szkoły podstawowej w Berezówce – opowiada Czeczen, który do Polski uciekł z Groznego. – W szkole czekam na korytarzu, aż skończą lekcję. A gdy trzeba to pomagam, np. coś przetłumaczę. Później wracam razem z nimi do Horbowa – dodaje. W Polsce odnalazł spokój. – Musiałem chronić rodzinę, byliśmy prześladowani – wspomina. W naszym kraju stara się o status uchodźcy. Procedura trwa.

W tej wiejskiej szkole, gdzie pracuje Aslan, prawie połowa uczniów to cudzoziemcy. – Obecnie jest ich 19. A polskich dzieci mamy 30. Sytuacja jest jak wiadomo płynna. Ale jest u nas jedna cudzoziemka, która już cztery lata się tu uczy – przyznaje dyrektor szkoły Katarzyna Sobolewska.

W placówce nie brakuje integracji. – Na każdą szkolną imprezy zapraszamy również rodziców cudzoziemców, wspólnie przygotowujemy inscenizacje, jeździmy na wycieczki, na basen –wymienia Sobolewska.

Bariera językowa to największa trudność. - Dzieci, które są tu już rok lub dłużej, sporo rozumieją, piszą i mówią po polsku. Biorą nawet udział w konkursach. Ale bywa tak, że przyjeżdża rodzina miesiąc przez zakończeniem roku szkolnego i wtedy trudno coś wypracować – przyznaje pani dyrektor.

Integracja w szkole to jedno. Potrzeba też integracji z lokalną społecznością. – Dlatego od ubiegłego roku wspólnie z Urzędem do spraw Cudzoziemców organizujemy Dni Otwarte. Na co dzień ośrodki nie są otwarte dla każdego. Aby tu wejść trzeba mieć zgodę szefa urzędu do spraw cudzoziemców – mówi Magdalena Przytuła z Centrum Wolontariatu w Lublinie, który we wtorek zorganizował taki dzień w Horbowie.

Cudzoziemcy uczyli jak wiązać hidżab, jak przyrządzić chałwę czeczeńską. Były też pokazy tańców czeczeńskich i perskich. – Wszystko po to, aby zobaczyć od środka jak funkcjonuje ośrodek i przełamać stereotypy – podkreśla Przytuła. Taki Dzień Otwarty planowany jest również 1 lipca w ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej.

Uchodźcza statystyka

* W 2014 roku o nadanie statusu uchodźcy ubiegało się w Polsce 8 193 cudzoziemców. Najwięcej potencjalnych uchodźców pochodziło z Rosji, głównie narodowości czeczeńskiej. Drudzy w kolejności byli obywatele Ukrainy. Natomiast Gruzja, która od 2009 roku znajdowała się na drugim miejscu w tym zestawieniu, przesunęła się na trzecią pozycję. W 2014 roku szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców udzielił ochrony 732 cudzoziemcom. Blisko 2  tys. osób uzyskało decyzję negatywną w sprawie o nadanie statusu uchodźcy. Jednocześnie 5,5  tys. spraw umorzono.

* Żródło: Urząd do spraw Cudzoziemców

Pozostałe informacje

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium