Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dużo emocji i zabawy mieli pływacy, którzy wzięli dzisiaj udział w ekidenie.
To pływacki maraton rozgrywający się równocześnie w Białej Podlaskiej, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku. Studenci i naukowcy z Białej byli najlepsi!
Założenie wczorajszej imprezy było proste: w sztafetowym maratonie pływackim - ekidenie na zasadzie telekonferencji miało wziąć udział siedem uczelni z: Warszawy, Białej Podlaskiej, Poznania, Wrocławia, Gdańska oraz słowacki Uniwersytet Mateja Bela w Bańskiej Bystrzycy.
Każda uczelnia miała do przepłynięcia dystans 42,195 km. Łączność miedzy uczestnikami z Polski i na Słowacji miała być utrzymywana internetowo. Co nie całkiem się udało. No i z konkurencji wycofali się Słowacy. Poza tym było super.
- Pierwszy raz startowałem w takiej imprezie. Jest bardzo ciekawa. Cieszę się, że coś takiego zorganizowano na naszym wydziale. Robię specjalizację w AWF z pływania. Nigdy nie startowałem w maratonie. Dotąd pływałem jednorazowo po godzinie - mówi Łukasz Kryczka z III roku wychowania fizycznego AWF.
Podobnie zadowolona ze startu w ekidenie była Anna Rukasz z pierwszego roku wychowania fizycznego. - To wielka frajda, z tyloma ludźmi brać udział w takiej imprezie. Dotąd tylko pływałam dwa razy w tygodniu na zajęciach i dwa razy w tygodniu rekreacyjnie.
- Nie chodziło o bicie rekordów i ściganie się z innymi uczelniami. Zależało nam przede wszystkim na doskonałej zabawie, integracji międzynarodowej i konsolidacji środowiska akademickiego - mówi Maciek Cygan, przewodniczący Samorządu Studentów AWF w Białej Podlaskiej, który też podczas transmisji internetowej komentował start 24 dziesięcioosobowych zespołów.
Jemu także udzieliły się emocje sportowe, bo ostro z widownią dopingował zawodników. Namawiał do ścigania szybszej ekipy z Wrocławia oraz ucieczki przed wolniejszą drużyną Warszawy.
- To bardzo fajna inicjatywa studentów, którzy bawiąc się uprawiają sport. Gratuluję uczestnikom ze wszystkich uczelni znalezienia ciekawej formy spędzania czasu - chwalił prof. Jerzy Sadowski, nowo wybrany dziekan bialskiego Zamiejscowego Wydziału Wychowania Fizycznego AWF.
Bialscy studenci przepłynęli sztafetowy maraton w ciągu 1 godz. 34 min 41,22 sek. Byli najlepsi.
Założenie wczorajszej imprezy było proste: w sztafetowym maratonie pływackim - ekidenie na zasadzie telekonferencji miało wziąć udział siedem uczelni z: Warszawy, Białej Podlaskiej, Poznania, Wrocławia, Gdańska oraz słowacki Uniwersytet Mateja Bela w Bańskiej Bystrzycy.
Każda uczelnia miała do przepłynięcia dystans 42,195 km. Łączność miedzy uczestnikami z Polski i na Słowacji miała być utrzymywana internetowo. Co nie całkiem się udało. No i z konkurencji wycofali się Słowacy. Poza tym było super.
- Pierwszy raz startowałem w takiej imprezie. Jest bardzo ciekawa. Cieszę się, że coś takiego zorganizowano na naszym wydziale. Robię specjalizację w AWF z pływania. Nigdy nie startowałem w maratonie. Dotąd pływałem jednorazowo po godzinie - mówi Łukasz Kryczka z III roku wychowania fizycznego AWF.
Podobnie zadowolona ze startu w ekidenie była Anna Rukasz z pierwszego roku wychowania fizycznego. - To wielka frajda, z tyloma ludźmi brać udział w takiej imprezie. Dotąd tylko pływałam dwa razy w tygodniu na zajęciach i dwa razy w tygodniu rekreacyjnie.
- Nie chodziło o bicie rekordów i ściganie się z innymi uczelniami. Zależało nam przede wszystkim na doskonałej zabawie, integracji międzynarodowej i konsolidacji środowiska akademickiego - mówi Maciek Cygan, przewodniczący Samorządu Studentów AWF w Białej Podlaskiej, który też podczas transmisji internetowej komentował start 24 dziesięcioosobowych zespołów.
Jemu także udzieliły się emocje sportowe, bo ostro z widownią dopingował zawodników. Namawiał do ścigania szybszej ekipy z Wrocławia oraz ucieczki przed wolniejszą drużyną Warszawy.
- To bardzo fajna inicjatywa studentów, którzy bawiąc się uprawiają sport. Gratuluję uczestnikom ze wszystkich uczelni znalezienia ciekawej formy spędzania czasu - chwalił prof. Jerzy Sadowski, nowo wybrany dziekan bialskiego Zamiejscowego Wydziału Wychowania Fizycznego AWF.
Bialscy studenci przepłynęli sztafetowy maraton w ciągu 1 godz. 34 min 41,22 sek. Byli najlepsi.
