Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tylko dziesięć miesięcy od czasu postawienia fundamentów trwała budowa hali sportowej przy Zespole Szkół w Stoczku Łukowskim.
Budowę ukończono na początku października. W minioną sobotę nauczyciele z całego powiatu świętowali tam dzień edukacji.
W nowym obiekcie o wymiarach 18 na 36 metrów pojawiło się kilkanaście sztandarów szkół ponadgimnazjalnych z powiatu łukowskiego. Po odbiór nagród starosty i dyplomy nauczyciela mianowanego oraz dyplomowanego przyjechało prawie stu pedagogów. Dyrektor Zespołu Szkół Małgorzata Gołęgowska i Władysław Mika z zarządu powiatu wspominali długą drogę stoczkowian do nowej hali. - Na początku powstał komitet społeczny, za nasze pieniądze przygotowaliśmy projekt i dokumentację. Wiele zawdzięczamy burmistrzowi i dziennikarzowi Mirosławowi Buczkowi, którzy bardzo nam pomogli - mówiła dyrektor Małgorzata Gołęgowska.
Hala nie ma jeszcze wyposażenia, ale burmistrz poinformował, że obecni na uroczystości przedstawiciele urzędu marszałkowskiego obiecali przeznaczyć na sprzęt 300 tysięcy złotych. Budynek kosztował do tej pory około 2 miliony 200 tysięcy złotych. Kwotą 600 tysięcy wspomógł UKFIS.
W nowym obiekcie o wymiarach 18 na 36 metrów pojawiło się kilkanaście sztandarów szkół ponadgimnazjalnych z powiatu łukowskiego. Po odbiór nagród starosty i dyplomy nauczyciela mianowanego oraz dyplomowanego przyjechało prawie stu pedagogów. Dyrektor Zespołu Szkół Małgorzata Gołęgowska i Władysław Mika z zarządu powiatu wspominali długą drogę stoczkowian do nowej hali. - Na początku powstał komitet społeczny, za nasze pieniądze przygotowaliśmy projekt i dokumentację. Wiele zawdzięczamy burmistrzowi i dziennikarzowi Mirosławowi Buczkowi, którzy bardzo nam pomogli - mówiła dyrektor Małgorzata Gołęgowska.
Hala nie ma jeszcze wyposażenia, ale burmistrz poinformował, że obecni na uroczystości przedstawiciele urzędu marszałkowskiego obiecali przeznaczyć na sprzęt 300 tysięcy złotych. Budynek kosztował do tej pory około 2 miliony 200 tysięcy złotych. Kwotą 600 tysięcy wspomógł UKFIS.
