Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna ciągnął psa na lince holowniczej trzymanej w ręku
(fot. Policja)
Policjantów z Terespola zawiadomił świadek. Według jego zgłoszenia kierowca fiata ciągnął psa na trzymanej w ręku lince holowniczej.
Do zdarzenia doszło we wtorek na drodze krajowej nr 2 w Terespolu. Świadek próbował zatrzymać mężczyznę. Ten z kolei wysiadał z samochodu i chciał odejść z miejsca razem ze zwierzęciem. Chwilę później interweniowali policjanci, którzy zatrzymali 54-letniego mieszkańca Terespola.
– Na miejsce wezwany został lekarz weterynarii. Pies rasy husky, miał widoczne otarcia na opuszkach wszystkich łap. Lekarz stwierdził, że powstałe obrażenia nie zagrażają życiu zwierzęcia. Po udzieleniu pomocy weterynaryjnej, przekazał czworonoga pod opiekę właścicielowi, wraz z zaleceniami co do dalszej opieki – relacjonuje st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
54-latek swoje zachowanie tłumaczył faktem, że pies uciekł mu kilka dni wcześniej. Wczoraj dowiedział się, gdzie się znajduje i w taki właśnie sposób próbował przetransportować go do domu.
Policjanci ustalają teraz wszystkie okoliczności zdarzenia oraz to czy doszło do popełnienia przestępstwa przez 54-latka.
