Ponad 30 tys. zł odszkodowania ma dostać od gminy najemca pozbawiony prawa do wykupu mieszkania komunalnego w Białej Podlaskiej. W Sądzie Okręgowym w Lublinie zapadł właśnie wyrok w tej sprawie z klauzulą wykonalności. Orzeczenie jest prawomocne.
O co chodzi? W 2004 roku Rada Miasta przyjęła uchwałę umożliwiającą mieszkańcom wykup mieszkań komunalnych z bonifikatą. W 2007 roku Zakład Gospodarki Lokalowej przekształcono w miejską spółkę i aportem wniesiono do niej mieszkania komunalne. Jednak lokatorzy nie zostali we właściwy sposób powiadomieni o takich przekształceniach i prawie do pierwokupu mieszkania. Dlatego część z nich wytoczyła miastu procesy.
W październiku w Sądzie Okręgowym w Lublinie zapadł pierwszy prawomocny wyrok z klauzulą wykonalności, na mocy którego miasto ma wypłacić najemcy mieszkania łącznie ponad 30 tys. odszkodowania. Do takiego finału sprawę doprowadziła kancelaria prawna Dariusza Daczkowskiego.
– Wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie potwierdził, iż dotychczasowe roszczenia najemców są w pełni uzasadnione a prezydent Białej Podlaskiej powinien liczyć się z dalszymi niekorzystnymi rozstrzygnięciami w sprawach pokrzywdzonych najemców – przyznaje doradca prawny Dariusz Daczkowski. Klient jego kancelarii, który ma dostać odszkodowanie, nie chce komentować sprawy i woli pozostać anonimowy.
„W toku sprawy w sposób nie budzący wątpliwości wykazano, iż powód był najemcą lokalu, przy czym umowę najmu zawarto na czas nieoznaczony. Nie został jednak zawiadomiony o przeznaczeniu tej nieruchomości do zbycia (…) aportem do powstałej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Zakładu Gospodarki Lokalowej i o przysługującym mu pierwszeństwie w nabyciu” – czytamy w uzasadnieniu do wyroku sędzi Anny Ścioch-Kozak.
Zdaniem sądu, powód mógł liczyć na co najmniej 65-procentową bonifikatę przy wykupie mieszkania. Ale tej możliwości został pozbawiony poprzez bezprawne zaniechanie gminy. Dlatego w 2012 roku poszkodowany najemca złożył pozew. – Próbowaliśmy ugodowo rozwiązać ten spór, ale nie doszło do tego, ani za prezydenta Andrzeja Czapskiego, ani za obecnego prezydenta Dariusza Stefaniuka – przyznaje Daczkowski. – A w obecnym stanie prawnym wystarczyła tylko dobra wola władz miasta – dodaje.
Jego kancelaria prowadzi jeszcze kilkanaście podobnych spraw. – Wyrok który zapadł, otwiera drogę dla pozostałych. Bo jest coś takiego jak jednolitość orzekania – podkreśla Daczkowski.
Co na to Urząd Miasta? – Czekamy na uzasadnienie wyroku, wtedy będziemy mogli odnieść się do sprawy – mówi Michał Trantau, rzecznik prezydenta miasta. Prawnicy i urzędnicy z magistratu mają się spotkać, aby przeanalizować wyrok i zdecydować, co dalej.
Przypomnijmy, że w maju tego roku Rada Miasta przyjęła nową uchwałę o możliwości wykupu mieszkań nawet z 90-procentową bonifikatą. Na najwyższą ulgę mogą liczyć lokatorzy, którzy wynajmują lokal co najmniej przez 20 lat. Natomiast 55 proc. wartości mieszkania zapłacą ci, którzy wynajmują je od 10 do 20 lat, a 25 proc. bonifikaty przysługuje w przypadku wynajmu trwającego od 5 do 10 lat. Mieszkania średnio warte są od 100 do 120 tys. zł.
Wykup z najwyższą bonifikatą oznacza sprzedaż takiego lokum za ok. 10-12 tys. zł. Podczas procedowania uchwały, prezydent Dariusz Stefaniuk apelował, aby mieszkańcy, którzy procesują się z miastem, wykupili mieszkania. „A procesy zakończą się wycofaniem pozwów”. – Mam nadzieję, że to przetniemy i nie będziemy musieli wypłacać odszkodowań, narażając miasto na większe koszty- mówił w maju Stefaniuk.
Miasto zapewnia, że sprzedaż mieszkań z bonifikatą ma ruszyć w grudniu. – Aktualnie złożono ponad 200 wniosków w tej sprawie, a ponad 50 mieszkań już czeka na sprzedaż – zapewnia rzecznik prezydenta Białej Podlaskiej.