Nietrzeźwy traktorzysta, który przewoził gnój wjechał w ogrodzenie. Mężczyzna zasnął na miejscu zdarzenia. Kiedy policjanci wyciągali pijanego zza kierownicy dopytywał się: - Aale oo coo chodzi!?
W poniedziałek około południa oficer dyżurny otrzymał informację od jednego z mieszkańców, że w Kępkach (gm. Ulan Majorat) nietrzeźwy traktorzysta wjechał w jego ogrodzenie. Na miejscu policjanci radzyńskiej drogówki zobaczyli ciągnik stojący w rozbitym ogrodzeniu.
- Traktor był uruchomiony, a za kierownicą spokojnie spał mężczyzna. Natychmiast wyłączono traktor, a jego kierowcę wyciągnięto zza kierownicy. Na pytanie, co się stało, szofer nie wiedział co się dzieje – informuje Dariusz Łukasiak, oficer prasowy radzyńskiej policji.
Okazało się, że 49 letni Janusz N. z gminy Ulan Majorat miał 2 promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz utrata prawa jazdy.