Sytuacja na przejściu granicznym w Koroszczynie jest coraz trudniejsza. Kolejka ciężarówek do terminala ma już ponad 50 kilometrów długości.
Rosnąca kolejka przed Koroszczynem ma związek z zamknięciem dla ruchu granicznego przejścia z Białorusią w Kuźnicy. Z tego powodu wszystkie ciężarówki jadące na Białoruś muszą pokonywać granicę w Bobrownikach (woj. podlaskie) lub w Kukurykach (woj. lubelskie, terminal w Koroszczynie). Według oficjalnego serwisu Krajowej Administracji Skarbowej na tym ostatnim przejściu szacunkowy czas oczekiwania na rozpoczęcie odprawy to już 31 godzin.
Reporter Dziennika sfotografował dziś po południu kolejkę ciężarówek oczekujących do odprawy w Koroszczynie. Ciągnęła się ona już na 57 km. Pojazdy stoją do końca miejscowości Rogoźnica w gminie Międzyrzec Podlaski.
Czytaj więcej: Długie kolejki ciężarówek do Koroszczyna. Przez sytuację na granicy Polski i Białorusi