Doktor Tadeusz Papiński, internista bialskiego szpitala, znalazł leżące na
ul. Janowskiej pieniądze i przekazał je policji. Banknoty leżały na chodniku, niedaleko apteki.
Po niedługim czasie na policję zgłosiła się 55-letnia Zofia U., która opowiedziała, że podczas wyjmowania z torebki reklamówki, na chodnik wysypały się jej banknoty.
Zdarzyło się to w pobliżu apteki. Kobieta udowodniła, że wcześniej wypłaciła z bankomatu 1000 zł. 200 zł schowała do portfela, a 800 zł trzymała luzem w torebce.
Dokładnie tyle znalazł koło apteki lekarz.
- Internista zachował się po ludzku. Poszkodowana kobieta bardzo się ucieszyła, gdy otrzymała od nas swoje pieniądze. Komendant miejski wystąpi z podziękowaniem do pana doktora - podkreśla podkom. Cezary Grochowski, oficer prasowy bialskiej policji.
(pim)