- Latem słońce szczodrze obdarowuje nas swoimi promieniami. Chociaż poprawiają samopoczucie, wpływają na nas kojąco, to powinniśmy też wiedzieć, że mogą mieć działanie niepożądane, niekorzystne lub wręcz chorobotwórcze. Ludzie starsi, powyżej siedemdziesiątki, małe dzieci, osoby o blond lub rudych włosach, jasnej karnacji powinny się wystrzegać przebywania na słońcu. Jeżeli nie mogą tego uniknąć, niech okrywają głowę, osłaniają kończyny i dekolt, noszą przewiewne ubranie. Zalecane jest używanie kremów z filtrem ochronnym o numerze 60 i wyższym.
• Powinny nas niepokoić zmiany skórne pojawiające się latem?
- Tak, jeżeli pod wpływem słońca powiększają się, pogrubiają, swędzą, zmieniają barwę. Może to świadczyć o początkach czerniaka, bardzo niebezpiecznego nowotworu skóry. Dodatkowo powinniśmy uważać, jeżeli w rodzinie wystąpiła ta choroba. Obciążenia genetyczne zwiększają ryzyko zachorowania. Wtedy niezbędna jest konsultacja z lekarzem zajmującym się leczeniem skóry.
• Spróbujmy przekonać elegantki, aby zaniechały opalania się na słońcu
- Warto przypomnieć wszystkim paniom, że długotrwała ekspozycja na promienie słoneczne zmniejsza ilość włókien kolagenowych i skóra traci elastyczność. Widoczne to jest szczególnie na twarzy, szyi i dekolcie.
• Jak zminimalizować zły wpływ gorąca na nasz organizm?
- Wysoka temperatura sprzyja większej potliwości. Wraz z utratą wody z organizmu ubywają niezbędne mu składniki mineralne - sód, potas, witaminy rozpuszczalne w wodzie. Dlatego w czasie upałów niezmiernie ważne jest, aby dostarczać organizmowi odpowiednią ilość napojów. Można pić wodę, ale najlepiej soki. Napoje gazowane zubożają nas o wapń, niezbędny dla kości. Zimne mleko jest wyjątkowo niebezpieczne dla gardła.