Od lutego lokatorzy mieszkań komunalnych w Międzyrzecu Podlaskim mogą pod pewnymi warunkami pozbyć się zadłużenia. Radni miasta zatwierdzili właśnie program który pozwala na umorzenie nawet 70 proc. długu.
– Zależy nam na zwiększeniu wpływów z tytułu zaległych opłat za wynajem mieszkania oraz utrwalenie zasady opłacania czynszu w terminie – tłumaczy ten pomysł burmistrz Zbigniew Kot. – To istotne, biorąc pod uwagę, że na koniec grudnia ubiegłego roku zadłużenie mieszkańców z tego tytułu wyniosło 2,5 mln zł – dodaje burmistrz.
Zgodnie z przyjętą uchwałą lokatorzy którzy mają zaległości czynszowe będą mogli ubiegać się o umorzenie nawet do 70 proc. swoich długów. Będą dwa warianty.
– W pierwszym warunkiem jest spłacenie 30 proc. należności w ciągu maksymalnie 18 miesięcy od dnia podpisania porozumienia. Odsetki w tym czasie nie będą naliczane – tłumaczy Kot.
A drugi wariant zakłada spłatę połowy zadłużenia w miesięcznych ratach, nie później niż do 30 września 2022 roku. W tym przypadku odsetki również nie będą naliczane. – Warunkiem uzyskania ulgi jest jednak brak bieżących zaległości oraz regulowanie opłat od czasu złożenia prośby o umorzenie – zaznacza burmistrz. Dopiero po tym, konto dłużnika zostanie wyzerowane.
Obecnie, miasto dysponuje ponad 370 takimi lokalami. Zadłużenie z tytułu niepłacenia czynszu przez lokatorów sięga ponad 2,5 mln zł. Rekordziści mają do spłacenia nawet 150 tys. zł zaległości. Abolicja czynszowa to już kolejny ukłon władz miasta w stronę dłużników. Dwa lata temu mieszkańcom lokali komunalnych umożliwiono odpracowanie długu. Chodziło o prace porządkowe, remontowe, ogrodnicze i administracyjne na rzecz miasta.
Więcej informacji można uzyskać w wydziale zarządzania mieniem komunalnym urzędu miasta, pod nr tel. 83 372 62 23.