Ponad 40 mln złotych powiat bialski przeznaczy w 2018 roku na inwestycje. – To historyczny budżet – podkreśla Mariusz Filipiuk (PSL) starosta bialski.
– Udało nam się pozyskać sporo środków z funduszy europejskich, na różne projekty, zarówno zdrowotne, drogowe, społeczne, jak i oświatowe. To obiecujący budżet, który zaspokaja potrzeby szerokiego grona zainteresowanych – przekonuje starosta.
19 radnych poparło projekt budżetu, a dwóch się wstrzymało.
Najwięcej bo ponad 31 mln złotych pochłonie budowa i przebudowa dróg oraz chodników. – Uzyskaliśmy w ramach projektu transgranicznego dofinansowanie na przebudowę drogi do przejścia granicznego w Sławatyczach. Już 4 stycznia spotykamy się z partnerem białoruskim aby uzgodnić umowy i jak najszybciej ogłosić przetarg – zaznacza Filipiuk.
Skąd pośpiech? – Mamy świadomość, że możemy mieć problem z wykonawcami w 2018 roku. Zadań jest bardzo dużo. Im szybciej ogłosimy przetargi, tym ceny będą korzystniejsze i łatwiej będzie można wyłonić wykonawcę – uważa starosta bialski.
Przebudowy doczekają się też powiatowe drogi z Mań do miejscowości Żabce czy z Cicibora do Witulina. Powiat zainwestuje też w infrastrukturę społeczną dzięki ponad 4 mln zł zewnętrznych dotacji. Budynek po szkole podstawowej w Maniach (gm. Międzyrzec Podlaski) zostanie zaadaptowany na potrzeby placówki opiekuńczo-wychowawczej z mieszkaniami chronionymi.
– W styczniu ogłosimy przetarg, bo już we wrześniu będziemy chcieli uruchomić placówkę – zaznacza Filipiuk.
Rozbudowany będzie także dom rodzinny w Żabcach (gm. Międzyrzec Podlaski). Poza tym, modernizacji doczeka się Dom Pomocy Społecznej w Kozuli (gm. Biała Podlaska).
A w szkołach zawodowych prowadzonych przez powiat, dzięki unijnym środkom, pojawi się nowe wyposażenie. Obiekty będą też remontowane.
Póki co, w projekcie budżetu nie ujęto jeszcze środków na zmianę siedziby starostwa. Ale te plany są aktualne.
– Marszałek województwa lubelskiego w styczniu dokona kompleksowej wyceny obiektu i wtedy będziemy negocjować konkretną kwotę – tłumaczy Filipiuk.
Przypomnijmy, że chodzi o budynek przy ulicy Warszawskiej. Kiedyś była tu przychodnia, a obecnie znajduje się m.in. filia Urzędu Marszałkowskiego. – Mamy deklarację, że będziemy mogli zapłacić w trzech ratach, więc te środki jeszcze zabezpieczymy w budżecie. Chcemy zająć 60 proc. powierzchni tego obiektu – dodaje starosta.
Na razie, siedziba starostwa mieści się przy ul. Brzeskiej. Pomieszczenia te starosta wynajmuje od miasta za 600 tys. zł rocznie. Ale warunki pozostawiają wiele do życzenia. – W tym budynku męczą się i pracownicy, i interesanci. Latem temperatura w pokojach sięgała 37 stopni – wspomina Mariusz Filipiuk.
– Nie jest to budżet naszych marzeń, ale jest jakaś nadzieja w tym 2018 roku, która wynika ze znacznych środków na inwestycje, w tym 26 mln zł to środki zewnętrzne. To chyba rekord – zauważa radny Tomasz Bylina (PiS). - drugiej strony niepokoi nas, że po raz kolejny największa siła sprawcza pieniężna przerzucana jest na Międzyrzec Podlaski i okolice (gdzie mieszka starosta bialski - przyp. red.). Mam nadzieję że ta sytuacja trochę się odwróci, bo są też inne zapóźnione rejony – dodaje Bylina.
Trudna rzecz aby dogodzić wszystkim. To będzie trudny rok wyborczy. Ale też z punktu widzenia przetargów, bo wszystko idzie w górę. Ale oby wszystko udało nam się zrealizować - podkreśl radny Marek Sulima.
W sumie, w 2018 roku dochody powiatu zaplanowano na ponad 117 mln zł, a wydatki na 122 mln zł. Deficyt pokryją środki z kredytu.