Lokatorzy „Mieszkań Plus” dostaną aneksy do swoich umów. Będzie w nich zapis o możliwości dojścia do własności – obiecuje prezydent Białej Podlaskiej po serii krytycznych publikacji na ten temat
Chodzi m.in. o materiał „Alternatywy plus” pokazany w programie „Czarno na białym” w TVN24. Także na naszych łamach wypowiadali się mieszkańcy, którzy nabyli mieszkania w ramach rządowego programu i wyremontowali je z własnych środków. Twierdzili, że nie mają w umowach ani słowa na temat dojścia do własności. – Jestem z listy podstawowej. Podpisałem umowę, ale na razie nie było w niej mowy o dojściu do własności, chociaż taką opcję wybrałem. Podobno ma być aneks, ale kiedy, to nie wiadomo – powiedział nam lokator jednego z Mieszkań Plus.
Biała Podlaska była pierwszym miastem w Polsce, w którym ruszył ten sztandarowy program Prawa i Sprawiedliwości. Pierwszą łopatę wbił sam prezes Jarosław Kaczyński. Również z wielką pompą oddawano te mieszkania do użytku. – Kłamliwe jest mówienie, że ktoś nabił tych ludzi w butelkę, że zostali oszukani. To nieprawda. Ci ludzie cieszą się że mają swoje własne mieszkanie – przekonuje prezydent Dariusz Stefaniuk i obiecuje, że jeszcze w sierpniu lokatorzy dostaną aneksy do swoich umów, w których będzie zapis o dojściu do własności. – Czekamy na ustawę sejmową, bo tylko w taki sposób można to procedować. Jeszcze przed wakacjami sejmowymi taka ustawa zostanie przyjęta – zapowiada Stefaniuk.
Poza tym lokatorzy mają być objęci dopłatami do czynszu, które również zagwarantuje ustawa. Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju zapowiedział, że dopłata dla największych mieszkań, czyli 60–metrowych, gdzie czynsz wynosi ok. 800 zł, może wynieść nawet 300 zł. W Białej Podlaskiej przeważają mieszkania ok. 40– metrowe. A stawka czynszu wynosi 13,75 zł za mkw. – Tymczasem wynajęcie ok. 40–metrowego mieszkania w Białej Podlaskiej na wolnym rynku kosztuje ok. 800 zł miesięcznie – wylicza prezydent. – Mieszkanie Plus nie wymaga wkładu własnego. Ludzie którzy tam zamieszkali, nie dostaliby kredytu w banku na kupno nowego – dodaje Stefaniuk. Mieszkania oddano jednak w stanie deweloperskim i na ich wykończenie, jak wyliczył nam jeden z lokatorów, potrzeba co najmniej 20 tys. zł.
Trzy bloki ze 186 mieszkaniami przy ulicy Jana II Kazimierza w Białej Podlaskiej w półtora roku wybudowały trzy miejscowe firmy. Chętnych na mieszkania było aż 1,4 tys. osób.