Ponad 3 tys. złotych udało się zebrać członkom międzyrzeckiej Akcji Katolickiej podczas tegorocznej zbiórki do puszek zorganizowanej podczas ostatnich świąt. Jedyna tego typu inicjatywa na Podlasiu kolejny raz spotkała się z życzliwością mieszkańców naszego regionu.
- Myślę, że to bardzo ważne, aby czynnie uczestniczyć w takich przedsięwzięciach. Za wszelką cenę powinniśmy ratować zapomniane symbole naszej wspólnej historii - mówi 17-letni Wojtek Misior. Do puszek pieniądze równie chętnie wrzucali dorośli i dzieci. - Nasza kwesta na stałe wpisała się w krajobraz miasta. Ludzie niezależnie od stanu majątkowego coraz chętniej dzielą się tym co mają - podkreśla Zdzisław Kalenik, jeden z kwestujących.
- Jeżeli nie zajmiemy się pielęgnowaniem zabytków, których w naszym kraju jest tak wiele zatracimy swoją tożsamość. Z radością wsparłam akcję, która w najbliższy czasie przyniesie wymierne efekty dla nas wszystkich - mówi Joanna Makowska z Wrocławia.
Za pieniądze uzyskane w ramach tegorocznej zbiórki zostanie odrestaurowany żeliwny pomnik Tomasza Lejczerowskiego, wybitnego lekarza i oficera Wojska Polskiego, którego prochy spoczywają na międzyrzeckim cmentarzu. Konstrukcja pochodząca z XVIII wieku jest najstarszą zachowaną mogiłą nekropolii. Organizatorzy przypominają, iż fundusze zebrane w czasie poprzednich zbiórek w całości wykorzystano na kompleksową renowację kilku innych zabytkowych budowli.
- Najwięcej pieniędzy, bo blisko sześć tysięcy złotych udało nam się zebrać cztery lata temu, ale wtedy kwestowaliśmy przez dwa dni. Tegoroczny wynik 3 tys. zł cieszy, zwłaszcza, że w Polsce mamy do czynienia z trudną sytuacją ekonomiczną. Każdy grosz się liczy i za każdą złotówkę serdecznie dziękujemy - zaznacza Józef Geresz, przewodniczący Akcji Katolickiej przy parafii św. Józefa. •